10.04.2015, 19:50
Cześć.
Ostatnio wyremontowałem Simsona Schwalbe, w sumie to kilka ale teraz chodzi mi o model KR51/2 z takim samym silnikiem jak w S51 z 4 biegową skrzynią biegów. W sumie mam nadzieje, że jest taki sam, tak samo wygląda
Silnik był wyremontowany ale z oszczędności cylinder i tłok został stary, bo nie było tragedii a jakoś to chodzi. Z czasem coś brakowało a to buczy z dołu a to dzwoni u góry :> no to zmiana na inny cylinder.
Kupiłem 60/4/3 firmy CX do tego Amal 19t na początek z seryjnym wydechem bo tak najprościej.
Dzisiaj odpalony i już problemy się zaczeły bo chodzi gorzej jak wcześniej. Silnik w sam sobie chodzi cicho i nie dzwoni, ale nie ma dołu. Na postoju się jako tako wkręca, ale przy próbie ruszenia nie ma siły, jak mu się ostro przygazuje to ruszy i od średnich obrotów iw górę idzie i to nawet lepiej jak na starym zestawie. Brzmi też bardziej jakoś sportowo, ale niskie obroty i może nawet początek średnich to tragedia, trzeba ostro cisnąć żeby to jechało a nie oto chodzi.
Kombinowałem już z różnym ustawienim iglicy, regulowałem na różne sposoby gaźnik efektów nie było za dużo. Zapłon przestawiłem z 1.8 na 1.6 przed GMP i trochę się poprawiło, dołu brak ale u góry diabeł Założyłem filtr powietrze i buuu, znowu muł jak lekko i powoli gazu to się wkręcał, jak manetkę odkręciło się mocniej to mulił a więc za dużo paliwa. Zmieniłem mu dysze główną z 80 na 75, poprawiło się nie muli na wysokich ale niskie tragedia.
Teraz w sumie sam nie wiem czy na niskich obrotach mu brakuje paliwa czy ma za dużo, nie wiem w "którym kierunku podążać".
Może mu zmienić dysze na mniejszą ? mam jeszcze jakieś chyba dysze powietrza czy coś takiego, sam w sumie nie wiem co to za dysze takie podłużne z zestawu z JM.
Co radzicie ?
Może wiecie ile powinno wynosić sprężanie na takim zestawie ?
Ostatnio wyremontowałem Simsona Schwalbe, w sumie to kilka ale teraz chodzi mi o model KR51/2 z takim samym silnikiem jak w S51 z 4 biegową skrzynią biegów. W sumie mam nadzieje, że jest taki sam, tak samo wygląda
Silnik był wyremontowany ale z oszczędności cylinder i tłok został stary, bo nie było tragedii a jakoś to chodzi. Z czasem coś brakowało a to buczy z dołu a to dzwoni u góry :> no to zmiana na inny cylinder.
Kupiłem 60/4/3 firmy CX do tego Amal 19t na początek z seryjnym wydechem bo tak najprościej.
Dzisiaj odpalony i już problemy się zaczeły bo chodzi gorzej jak wcześniej. Silnik w sam sobie chodzi cicho i nie dzwoni, ale nie ma dołu. Na postoju się jako tako wkręca, ale przy próbie ruszenia nie ma siły, jak mu się ostro przygazuje to ruszy i od średnich obrotów iw górę idzie i to nawet lepiej jak na starym zestawie. Brzmi też bardziej jakoś sportowo, ale niskie obroty i może nawet początek średnich to tragedia, trzeba ostro cisnąć żeby to jechało a nie oto chodzi.
Kombinowałem już z różnym ustawienim iglicy, regulowałem na różne sposoby gaźnik efektów nie było za dużo. Zapłon przestawiłem z 1.8 na 1.6 przed GMP i trochę się poprawiło, dołu brak ale u góry diabeł Założyłem filtr powietrze i buuu, znowu muł jak lekko i powoli gazu to się wkręcał, jak manetkę odkręciło się mocniej to mulił a więc za dużo paliwa. Zmieniłem mu dysze główną z 80 na 75, poprawiło się nie muli na wysokich ale niskie tragedia.
Teraz w sumie sam nie wiem czy na niskich obrotach mu brakuje paliwa czy ma za dużo, nie wiem w "którym kierunku podążać".
Może mu zmienić dysze na mniejszą ? mam jeszcze jakieś chyba dysze powietrza czy coś takiego, sam w sumie nie wiem co to za dysze takie podłużne z zestawu z JM.
Co radzicie ?
Może wiecie ile powinno wynosić sprężanie na takim zestawie ?