Awaria Simsona w trasie - Jak być przygotowanym?

[SynAnarchii]

Witam! Posiadam Simsona S51 electronica 6V. Dzisiaj się przekonałem że sytuacja gdy w simsonie w którym pękła linka sprzęgła 15km od domu nie jest przyjemna, na szczęście byłem z kolegą i dojechaliśmy do domu. Kupiłem tego simsona w nie najlepszym stanie, za 1500, od znajomego. Jak można się domyślić, w każdej sekundzie może się zepsuć. Wolę być przygotowany na takie sytuacje, i mam pytanie, jako nowicjusz ogólnie w motocyklach i całej tej otoczce.

Co powinienem zabierać ze sobą? Zestaw kluczy, zapasową świecę, linkę, co jeszcze?
Co jest prawdopodobne i często się psuję w simsonie? Chciałbym się ubezpieczyć na takie błache sytuacje.

Wiem że to pytanie może nie mieć dla was sensu, ale dosyć trudno znaleźć mi coś sensownego w internecie.

[Grzegrzyk]

Dołóż do zestawu bezpieczniki i żarówki (reflektor, kierunek/stop i pozycja). Ja wożę ze sobą olej w butelce po wodzie utlenionej (wchodzi idealnie 100ml) i 20zł na jakieś nagłe wypadki. Czasem końcówki linek (widziałem sprzęgła/hamulca) na śrubkę mogą uratować skórę. Możesz sobie poradzić z linką gazu urwaną w połowie - ciągając ją ręką a bez sprzęgła ani rusz (dosłownie ). Oraz obowiązkowo sznurek. Wszystko to mieści mi się do puszki filtra (w electroniku może być ciężko z wsadzeniem tego w tą lokalizację) w piórniku. Taki zestaw sprawdza się idealnie.

[Golibroda]

Żarówki, linki(gazu, sprzęgła, ssania), olej do paliwa, klucze,(13,10,8), śrubokręty(płaskie- mały i duży) bezpieczniki, szmatka, linka, świeca, klucz do świec, łatki do dętek, pompka, opaski samozaciskowe, nóż, łyżki do opon. Z takim zestawem możesz jechać na drugi koniec Polski. Jest bardzo obfity, wybierz to co uważasz za słuszne.