28.06.2016, 17:45
Witam, kilka dni temu ukończyłem remont Simsona. Złożyłem wszystko do kupy i odpaliłem, udało się, zaskoczył od razu, chwilkę pochodził, przejechałem się delikatnie. 2 dni później też, no i po chwili gaśnie. Zapłon wydaje mi się że jest ok (lfk), bo odpala, świeca mokra, wiec wydaje mi się, że go zalewa.
Gaźnik amal 19, nowy tłok black racing, cylinder 60/4 (jm).
Jakieś uwagi co do gaźnika, co mu tam ustawić, bo tą śrubą od biegu jałowego co wystaje to dokręciłem na max. Miał wysokie obroty, odkręcam ją o ok 3 obr i obroty silnika spadają, lecz po chwili i tak gaśnie.
Gaźnik amal 19, nowy tłok black racing, cylinder 60/4 (jm).
Jakieś uwagi co do gaźnika, co mu tam ustawić, bo tą śrubą od biegu jałowego co wystaje to dokręciłem na max. Miał wysokie obroty, odkręcam ją o ok 3 obr i obroty silnika spadają, lecz po chwili i tak gaśnie.