Tak jak w temacie niech każdy opisuje swój wypadek w garażu. Jestem ciekaw czy ktoś miał tak jak ja :s.
27 listopada 2008 roku mało co nie straciłem prawego kciuka..
Zostawiłem włączony kompresor i podczas przedstawiania koła w rowerze poplątały mi się nogi czy coś podobnego i zachwiałem się i wylądowałem kciukiem wprost na ruchomy pasek od kompresora.. . Efektem tego było ucięcie praktycznie całego kciuka na 1 stawie od paznokcia.. wisiał mi na kawałeczku skorki. Gdy to zobaczyłem pierwsza myślą było o kurde gdzie druga połowa palca.. patrze i mi zwisa.. . Szybko wyłączyłem kompresor zamknąłem ,garaż poleciałem do domu na 2 piętro.. i reszta historii skończyła się na tym że po połowie godziny przyszyli mi palec w szpitalu i mam go do dzisiaj ale już niestety ta druga połowa nie jest unerwiona i nie czuje na niej bólu ale czuje jak mnie ktoś po nim dotyka. Nie mogę nim zginać jednak mam palec i to jest najważniejsze, ponieważ lekarze nie dawali mu żadnych szans na przyjęcie jednak było pozytywnie. Teraz czekam za odszkodowaniem bo nie wiem jak z tym leczeniem ponieważ lekarz jest na urlopie. Jak dostane kase to simka troche zrobię.
Czekam na wasze opowieści o wypadkach w garażu.. jestem ciekaw czy ktoś przeżył taka straszna historie jak ja..
27 listopada 2008 roku mało co nie straciłem prawego kciuka..
Zostawiłem włączony kompresor i podczas przedstawiania koła w rowerze poplątały mi się nogi czy coś podobnego i zachwiałem się i wylądowałem kciukiem wprost na ruchomy pasek od kompresora.. . Efektem tego było ucięcie praktycznie całego kciuka na 1 stawie od paznokcia.. wisiał mi na kawałeczku skorki. Gdy to zobaczyłem pierwsza myślą było o kurde gdzie druga połowa palca.. patrze i mi zwisa.. . Szybko wyłączyłem kompresor zamknąłem ,garaż poleciałem do domu na 2 piętro.. i reszta historii skończyła się na tym że po połowie godziny przyszyli mi palec w szpitalu i mam go do dzisiaj ale już niestety ta druga połowa nie jest unerwiona i nie czuje na niej bólu ale czuje jak mnie ktoś po nim dotyka. Nie mogę nim zginać jednak mam palec i to jest najważniejsze, ponieważ lekarze nie dawali mu żadnych szans na przyjęcie jednak było pozytywnie. Teraz czekam za odszkodowaniem bo nie wiem jak z tym leczeniem ponieważ lekarz jest na urlopie. Jak dostane kase to simka troche zrobię.
Czekam na wasze opowieści o wypadkach w garażu.. jestem ciekaw czy ktoś przeżył taka straszna historie jak ja..