24.06.2015, 21:50
Witam. Dzisiaj postanowiłem wymienić w kole przednim w Simsonie S51 szczęki hamulcowe. Zakupiłem takowe http://www.jackmotors.pl/szczeki-hamulca...d-578.html
Po wszystkich czynnościach przystąpiłem do skręcania - założyłem również nową oś, rozpierak i dźwignię. Niestety po założeniu koła i poskręcaniu osi, koło ciężko się obraca. Kiedy popuszczę nakrętkę osi to jest dobrze, kiedy dokręcę na max to obciera. Dodam, że linka hamulca i jej regulacja nie ma z tym nic wspólnego bowiem, nie ma różnicy czy linka jest założona czy nie.
I tu moje pytanie - Czy możliwe że po max dokręceniu przyłapuje łożysko ? Czy może jednak szczęki obcierają i muszą się dotrzeć . Faktycznie te szczęki MZA weszły na styk ale kiedy nakrętka osi jest lekko dokręcona to nic nie obciera.
Nie mam zbytnio pomysłu na rozwiązanie. Może ktoś miał podobny problem lub spostrzeżenia ?
Po wszystkich czynnościach przystąpiłem do skręcania - założyłem również nową oś, rozpierak i dźwignię. Niestety po założeniu koła i poskręcaniu osi, koło ciężko się obraca. Kiedy popuszczę nakrętkę osi to jest dobrze, kiedy dokręcę na max to obciera. Dodam, że linka hamulca i jej regulacja nie ma z tym nic wspólnego bowiem, nie ma różnicy czy linka jest założona czy nie.
I tu moje pytanie - Czy możliwe że po max dokręceniu przyłapuje łożysko ? Czy może jednak szczęki obcierają i muszą się dotrzeć . Faktycznie te szczęki MZA weszły na styk ale kiedy nakrętka osi jest lekko dokręcona to nic nie obciera.
Nie mam zbytnio pomysłu na rozwiązanie. Może ktoś miał podobny problem lub spostrzeżenia ?