Cześć.
W tym wątku chciałbym zaprezentować Wam moje maszyny i elacjonować kolejne ingerencje.
Simson s50 B1 - '80.
S50:
Stan niemal 100% oryginalny. W rodzinie ponad 10 lat. Kiedyś służył tylko do koniecznych lub okazjonalnych przejazdów - nie był katowany. Co mnie boli, nigdy przy nim nie majstrowałem więcej czasu. Od kilku lat niemal nieużywany.
Chciałby teraz go zakonserwować na lata i uzupełnić ubytki, by jak najbardziej upodobnił się do oryginału: podmiana detali, przemalowanie na oryginalne, oklejanie itp.
Szczególnie cieszy mnie w nim fabryczny przedni błotnik i przełączniki świateł/kierunków - nikt nie wstawiał tych od s51. Zbiornik jest jak w s51, ale to dlatego, że jest to późniejszy model.
Przy dużych prędkościach ślizga się sprzęgło - konieczna wymiana.
Gumy podnóżka kierowcy i klakson będą konieczne do wymiany na wyglądające na oryginalne. Podobnie jak lusterko.
Siedzenie wydaje mi się na fabryczne - co sądzicie?
I silnik ze skrzynią:
Motorower jeździ i odpala. Pojawiły się jednak problemy: podczas hamowania z dużej prędkości i wciśnięciu sprzęgła - gaśnie. Mam nadzieję że regulacja gaźnika wystarczy.
Przy dużych prędkościach ślizga się sprzęgło - konieczna wymiana.
Co radzicie w kwestii silnika/ skrzyni: czy jak jest sprawne, to warto rozkręcać i sprawdzać, czy zostawić i czekać na ewentualną awarię w przyszłości?
I nowy nabytek s51. Marzy mi się jego przerobienie w stylu militär
Modele posiadają już inne siedzenia i lampy mam nadzieję że fabryczne i z DDR. Jak ktoś rozpoznał fake'a to niech daje znać ;P
Błotnik przedni jakiś dziwny, gumy podnóżka i tylne amortyzatory nie od Simsona chyba nawet. Podobnie tylni bagażnik.
Stacyjka w kierownicy więc trzeba przejrzeć instalację, co kto tam namieszał. Licznik przeskalowany do 100 km/h i czarny, więc też nie fabryczne.
Cewka chyba też nie oryginalna i jej mocowanie niefabryczne.
Najbardziej nurtuje mnie silnik. Coś rzęzi w środku i wymaga przeglądu.
Ale jego pokrywy są identyczne jak w s50.
W s51 B1 trzybiegowych chyba od samego początku były już montowane inne silniki. Czy ktoś wstawił tu starszy silnik od s50? Czy można to gdzieś sprawdzić?
Przegląd i renowację chciałbym prowadzić równolegle. Jeżeli mają takie same silniki, to jak coś popsuję w s51, to będę mógł sprawdzić ja działa we wzorowym s50
Jakie podzespoły w jakiej kolejności polecacie przeglądać? i czy warto rozkręcać działający silnik w s50, czy lepiej zostawić tak jak jest?
W tym wątku chciałbym zaprezentować Wam moje maszyny i elacjonować kolejne ingerencje.
Simson s50 B1 - '80.
S50:
Stan niemal 100% oryginalny. W rodzinie ponad 10 lat. Kiedyś służył tylko do koniecznych lub okazjonalnych przejazdów - nie był katowany. Co mnie boli, nigdy przy nim nie majstrowałem więcej czasu. Od kilku lat niemal nieużywany.
Chciałby teraz go zakonserwować na lata i uzupełnić ubytki, by jak najbardziej upodobnił się do oryginału: podmiana detali, przemalowanie na oryginalne, oklejanie itp.
Szczególnie cieszy mnie w nim fabryczny przedni błotnik i przełączniki świateł/kierunków - nikt nie wstawiał tych od s51. Zbiornik jest jak w s51, ale to dlatego, że jest to późniejszy model.
Przy dużych prędkościach ślizga się sprzęgło - konieczna wymiana.
Gumy podnóżka kierowcy i klakson będą konieczne do wymiany na wyglądające na oryginalne. Podobnie jak lusterko.
Siedzenie wydaje mi się na fabryczne - co sądzicie?
I silnik ze skrzynią:
Motorower jeździ i odpala. Pojawiły się jednak problemy: podczas hamowania z dużej prędkości i wciśnięciu sprzęgła - gaśnie. Mam nadzieję że regulacja gaźnika wystarczy.
Przy dużych prędkościach ślizga się sprzęgło - konieczna wymiana.
Co radzicie w kwestii silnika/ skrzyni: czy jak jest sprawne, to warto rozkręcać i sprawdzać, czy zostawić i czekać na ewentualną awarię w przyszłości?
I nowy nabytek s51. Marzy mi się jego przerobienie w stylu militär
Modele posiadają już inne siedzenia i lampy mam nadzieję że fabryczne i z DDR. Jak ktoś rozpoznał fake'a to niech daje znać ;P
Błotnik przedni jakiś dziwny, gumy podnóżka i tylne amortyzatory nie od Simsona chyba nawet. Podobnie tylni bagażnik.
Stacyjka w kierownicy więc trzeba przejrzeć instalację, co kto tam namieszał. Licznik przeskalowany do 100 km/h i czarny, więc też nie fabryczne.
Cewka chyba też nie oryginalna i jej mocowanie niefabryczne.
Najbardziej nurtuje mnie silnik. Coś rzęzi w środku i wymaga przeglądu.
Ale jego pokrywy są identyczne jak w s50.
W s51 B1 trzybiegowych chyba od samego początku były już montowane inne silniki. Czy ktoś wstawił tu starszy silnik od s50? Czy można to gdzieś sprawdzić?
Przegląd i renowację chciałbym prowadzić równolegle. Jeżeli mają takie same silniki, to jak coś popsuję w s51, to będę mógł sprawdzić ja działa we wzorowym s50
Jakie podzespoły w jakiej kolejności polecacie przeglądać? i czy warto rozkręcać działający silnik w s50, czy lepiej zostawić tak jak jest?