07.08.2011, 10:47
Siema wam wszystkim, mam mały problem z moim bolidem(simsonem).
Cała sprawa z tym problemem toczy się w sprawię kopnika...
To jest tak. Chciałem sobie odpalić Simsona, kopłem raz i za 2 razem odpalił, ale było słychać kopnik(wiecie jak chodzi silnik i kopnikiem ruszycie w dół to takie słychać jak by grzechotanie) Myślałem że przytrzymałem nogą, ale nie.
Nie odbił, trzeba go było ręką dzwignąć. Kopnik nie chciał sam iść do pozycji pionowej, do 90 stopni, tylko tak w mniejszej połowie się zatrzymywał, ściągłem kopnik I chciałem na popych czy coś to zmieni, lecz to samo, i wczoraj razem z moim tatą rozebraliśmy i założyliśmy kopnik, lecz kopnik szedł w dół w stronę przodniego koła, a nie do tyłu ... więc zapalił kopnik wisiał tak w połowie nic nie grzechotało, ściągłem kopnik na popych to samo... :/ Nie wiem co jest, sprężyna dobra.. Potrzeba przepoławiać. ??
Cała sprawa z tym problemem toczy się w sprawię kopnika...
To jest tak. Chciałem sobie odpalić Simsona, kopłem raz i za 2 razem odpalił, ale było słychać kopnik(wiecie jak chodzi silnik i kopnikiem ruszycie w dół to takie słychać jak by grzechotanie) Myślałem że przytrzymałem nogą, ale nie.
Nie odbił, trzeba go było ręką dzwignąć. Kopnik nie chciał sam iść do pozycji pionowej, do 90 stopni, tylko tak w mniejszej połowie się zatrzymywał, ściągłem kopnik I chciałem na popych czy coś to zmieni, lecz to samo, i wczoraj razem z moim tatą rozebraliśmy i założyliśmy kopnik, lecz kopnik szedł w dół w stronę przodniego koła, a nie do tyłu ... więc zapalił kopnik wisiał tak w połowie nic nie grzechotało, ściągłem kopnik na popych to samo... :/ Nie wiem co jest, sprężyna dobra.. Potrzeba przepoławiać. ??