Namówienie Ojca na Simsona

[FeNdT308]

Cześć
Od dawna moim marzeniem był simek
W ubiegłym roku wyszło że kupiłem ogara 205
We wrześniu miałem kupić sima ale "wepchnęli" mi chinskiego rangera classica
(sam nie wiem co we mnie wstąpiło że go kupiłem...)
I więc tak
myślę nad sprzedażą ogara i kupnem sima....
Tylko że ojciec ma o simach zdanie że
Stary "szrot i aż 3k" a że ten chińczyk ( nie ogar) to taki cud techniki...
I tu mam pare pytań
Czy znajdę jakiegoś simka tak do 2 tysięcy?
Co mogę powiedzieć dla taty żeby namówić go na simacza?
Przepraszam za zaśmiecanie forum
Pozdrawiam

[HoeronixHD]

Nie znajdziesz godnego sima do 2 koła. 3 minimum, a co to chinoli to są jeszcze większym syfem niż się wydaje

[jaro5]

Mnie nie musiał byś namawiać
Po pierwsze;
Simek nie straci na wartości
Po drugie;
Da się go remontować, tuningować wiele razy i nigdy się to nie nudzi.
Po trzecie;
Jest metalowy a nie plastikowy, i tu się prawie nic nie ukręca
Po czwarte;
Masz zawsze banana na twarzy mając coś co ma za sobą historię a nie covid-a skąd tamte gó...o przyjechało.
Po piąte;
Daj ojcu w ,,pysk" żeby wytrzeźwiał
Wiem co piszę, sam jestem ojcem, mam syna tylko on ma SIMA
A i takie czasy nastały że simka za dwa koła to ze stodoły ciężko wyrwać.
Musisz szukać, choć łatwo nie będzie.
Ja szukam ramy z kwitem i to proste nie jest, takie mamy czasy.

[bykuu93]

Ja kupiłem swojego aktualnego za 1,900 ale do remontu. Amortyzatory ciekną, silnik nie odpala i wiele do poprawek. Tak jak wyżej piszą za 2,000 kupisz ale do remontu.

[FeNdT308]

A jak z simsonami bez papierów? idzie taniej dorwać ?
Tu właśnie problem że tego chinczyka kupiłem za 1200 zł
ale sądzę że simek jest wart takich cen

[jaro5]

Ciężko jest teraz o simka nawet bez papierów w dobrych pieniądzach.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i po prostu czekać na okazję.

[bykuu93]

(10.12.2020 14:19 )FeNdT308 napisał(a):  A jak z simsonami bez papierów? idzie taniej dorwać ?
Tu właśnie problem że tego chinczyka kupiłem za 1200 zł
ale sądzę że simek jest wart takich cen

Bez papierów to się kupuje jak chcesz sobie biedy nafukać

[emdeiks]

a kumasz coś mechanikę? jeśli znasz chociaż podstawy to powiedz ojcu że cię to interesuje i będzie to dla ciebie też nauka.
Kupisz do remontu, zbadasz dokładnie każdy temat i potem nawet jak ci się coś zepsuje to każdy "szrot"
nabierze znów życia U mnie sie to tak zaczynało jak robiłem pierwsze mody w silniku to ojciec sie za głowe łapał co ja wymyślam
a teraz po latach tłumaczenia mu trzyma moją strone i też go zaczęło to jarać szczególnie projekty wydechów albo sztywnych dolotów
Mój brat zaczynał lakierke od simsona a teraz po latach warsztat blacharski i lakierniczy.

[FeNdT308]

Trochę tam kumam
W sumie tak jak mówicie
Kupić za powiedzmy te "1500" z papierem do remontu
Włożyć drugie tyle
I mieć sprawdzonego sima z papierem

[HoeronixHD]

Ojj, nie 1500 to mało na sam silnik