27.07.2009, 22:35
Tydzień temu chłopoczyna chciał żebym mu kupił cylinder 60ccm do rometa3 biegowego i wymienił bo mówi że troche słaby tyn komar. zamówiłem komplet za 85zł dziś przysłali i od razu jedno żeberko w paczce ułamane, jeden pierścień cały czarny, drugi normalny. Założyłem pale i ni chu*a, ale ale nie przejmuję się tym wcale, myślę jak się dotrze to komprecha będzie, pcham dziada i odpalił, chodzi chodzi, wszystko ok, przejechałem się spokojnie i wszystko w porządku, zgasiłem znowu nie chce odpalić i tylko słychać w cylindrze jak syczy. Mówię do niego:"pojeździj trochę spokojnie to się wszystko ułoży i bedzie gitara, godzinę temu sprawdziłem kompreche no i trochę jest większa ale szału ni ma. Czy te cylindry są coś warte bo miałem sobie do simsona kupić 60 i przerobić na 4ch, ale jak to ma być taki badziew to szkoda kasy, kto to wogóle produkuje?
KLIKNIJ REPUTACJA, DAJ PUNKT, ZBIERAM NA RANGE MECHANIKA.
Masz problem? Napisz na PW, POMOGĘ.
Masz problem? Napisz na PW, POMOGĘ.
http://naforum.zapodaj.net/8a31beb6f9ec.jpg.html
http://www.youtube.com/watch?v=ceJByM4HR...re=channel