07.09.2018, 17:17
Koledzy,
Zdjąłem gaźnik by sprawdzić czy jest wystarczające podciśnienie podczas rozruchu i chyba znalazłem przyczynę dlaczego nie odpala? Z świecą czy bez, pod palcem ledwo wyczuwalne pulsowania w kolektorze ssącym w czasie kopania. Czy ktoś z Was mógłby potwierdzić, że podciśnienie w sprawnym Simku jest konkretnie wyczuwalne pod palcem?
Kompresja nad tłokiem jest OK. Nowy tłok 60ccm i cylinder po szlifie założony rok temu, można powiedzieć, że dopiero dotarty. Jak dotąd bezawaryjnie.
Jak do komory wleję naparstek paliwa to zakaszle kilka razy ale brak reakcji na manetkę.
Czy za właściwe podciśnienie odpowiadają tylko 2 simeringi i uszczelka między korpusem a cylindrem? (Pomijam uszczelkę między gaźnikiem)
Zdjąłem gaźnik by sprawdzić czy jest wystarczające podciśnienie podczas rozruchu i chyba znalazłem przyczynę dlaczego nie odpala? Z świecą czy bez, pod palcem ledwo wyczuwalne pulsowania w kolektorze ssącym w czasie kopania. Czy ktoś z Was mógłby potwierdzić, że podciśnienie w sprawnym Simku jest konkretnie wyczuwalne pod palcem?
Kompresja nad tłokiem jest OK. Nowy tłok 60ccm i cylinder po szlifie założony rok temu, można powiedzieć, że dopiero dotarty. Jak dotąd bezawaryjnie.
Jak do komory wleję naparstek paliwa to zakaszle kilka razy ale brak reakcji na manetkę.
Czy za właściwe podciśnienie odpowiadają tylko 2 simeringi i uszczelka między korpusem a cylindrem? (Pomijam uszczelkę między gaźnikiem)