Witam, jestem tu nowy, jak coś źle napisze to proszę mnie poprawić
Mam problem, otóż po remoncie (wymiana łozysk, uszczelnieczy, tłoka i cylindra) Zaczęły dziać się z nim cuda... Na początku nie chciał odpalać, jedynie pych, nie trzymał niskich obrotów trzeba było gazować żeby nie zgasł, wina była niby uszczelniaczy (bo brał olej, chyba) wymieniłem je. Po wymianie uszczelniaczy (jest trochę lepiej i wydaje mi się że musi ten olej przepalić co został) podczas hamowania silnikiem jest dźwięk tak jakby w silniku były opiki. Olej był wyminiany dwa razy już i dalej to samo. Nie mam już sił do niego :/
Dzięki i pozdarawiam.
Pomoże ktoś ?
Mam problem, otóż po remoncie (wymiana łozysk, uszczelnieczy, tłoka i cylindra) Zaczęły dziać się z nim cuda... Na początku nie chciał odpalać, jedynie pych, nie trzymał niskich obrotów trzeba było gazować żeby nie zgasł, wina była niby uszczelniaczy (bo brał olej, chyba) wymieniłem je. Po wymianie uszczelniaczy (jest trochę lepiej i wydaje mi się że musi ten olej przepalić co został) podczas hamowania silnikiem jest dźwięk tak jakby w silniku były opiki. Olej był wyminiany dwa razy już i dalej to samo. Nie mam już sił do niego :/
Dzięki i pozdarawiam.
Pomoże ktoś ?