04.12.2016, 19:13
Cyl zwykły 60cm.Na starym BVF 1-11 DDR dysza 72 śrubkę składu mieszanki miałem wykręconą 1-2 obroty. Ponieważ gaźnik mi od dwóch dni wariował postanowiłem go zdemontować i przejrzeć. Na jego miejsce założyłem nowy MZA 1-11. Iglica na środkowym,na górnym gorzej się zbierał od dołu. Zdecydowanie poczułem przyrost mocy przy ruszaniu i wyższe wkręcanie się na obroty/większa prędkość na poszczególnych biegach niż przedtem. Na 4 biegu się nie rozpędzałem do końca bo brakło ulicy. Objawy na nowym gaźniku są takie że często długo schodzi z obrotów. Raczej nie dostaje lewego powietrza gdyż jak zejdzie to trzyma dosyć fajnie niskie obroty. Świeca ma kolor jasnej kawy z mlekiem. Ale zastanawia mnie to że śrubkę od składu mieszanki mam wkręconą prawie na maksa. Obecnie jest odkręcona tylko pół obrotu a gdy ją dokręcę do końca to się wydaje że jest lepiej,obroty rosną. Mam wrażenie że śrubka ta chciała by być jeszcze trochę wkręcona ale nie ma takiej możliwości. Czyli silnik dostaje za dużo powietrza jeszcze ,w stosunku do paliwa-czyli uboga mieszanka- i przy takiej mieszance są często objawy powolnego schodzenia z obrotów/przeszukałem fachowe fora. Skoro mieszanka jest jeszcze za uboga a brak jest dalszej regulacji to co można zrobić,wszystko wskazuje zbyt dużą ilość powietrza. I czemu się tak dzieje skoro na starym gaźniku regulacja była ok ,choć jest on dosyć zużyty już? Zmienić dyszę itp? Gaźnik z JM,dysze ponoć standardowe.