mam mały problem ze simkiem bo na walnych obrotach przerywa ale nie gaśnie i nie chce palić obojętnie czy jest ciepły silnik czy zimny zeby zapalił to muszę sie go troche nakopać w kopniak , a zrobiło sie mi tak po tym jak przejechałem sie ze 3km i zgasł przypchałem go do domu i odpalił ale wziołem sie za czyszczenie gaźnika i potem świecy aż gwint ukręciłem w głowicy tam gdzie sie świece wkręca niewiem co to moze być zapłon juz ustawiałem i w te i tamtą strone ale moze to będzie wina uszczelki która łączy gaźnik z cylindrem lub moze coś z tą uszczelką pod glowicą
Simson bogiem ,prędkość nałogiem ,benzyna podstawą ,remoncik zabawą pomogłem daj pkt reputacji
MÓJ SIMEK NA PJ http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Sims...duro/78119
MÓJ SIMEK NA PJ http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Sims...duro/78119