12.08.2015, 21:07
Standardowy scenariusz. Jadę sobie do baru, parkuję pod, gaszę, zakręcam kranik, przekręcam na 0 zapłonu, wyciągam kluczyk, idę. Wracam, chcę wsadzić kluczyk... nic. Wysypały mi się kuleczki. Czy bez tych kuleczek stacyjka może normalnie działać?
"Dopiero tu był, za górą już znikł
Tak przemknął obok mnie i obok ciebie
We włosach miał wiatr, a w ręku róży kwiat
Do kogo mógł jechać, ja nie wiem"
Tak przemknął obok mnie i obok ciebie
We włosach miał wiatr, a w ręku róży kwiat
Do kogo mógł jechać, ja nie wiem"