Dzień dobry wszystkim!
Na wstępie pragnę oznajmić, jeżeli jesteś konserwatywnym użytkownikiem motorowerów, to z pewnością ten projekt nie przypadnie Ci do gustu, z tego też względu proszę o zachowanie pewnych uwag dla siebie.
Moje oczko w głowie, temat do rozmów przy piwie, towarzysz wielu snów!
51/2 szukałem przez jakiś rok, ile biednych niedoinwestowanych Schwalbe moje oczy widziały to moje, krzywe ramy, spuchnięte silniki, rośliny w zbiornikach... eh.
Ale do rzeczy, znalazłem, w końcu!
Przywieziony z Rudy Śląskiej 26 maja, użytkowany przez starszego Pana który codziennie jeździł nim do kopalni Halemba. Simson kupiony wraz z oryginalnym kaskiem DDR Perfecta, oraz kompletem instrukcji, schematów elektrycznych z epoki etc.
Na przełomie czerwca i lipca sprzęt zrobił ok. 2000km, ani razu nawet nie zgrzytnął.
Niestety z powodu mojego niedoczekania, podwinąłem rękawy i zabrałem się za remont, który od samego początku miałem w głowie.
Farba została już ściągnięta, niestety Scansol oraz K2 nie poradziły sobie z oryginalną farbą, w ruch poszły więc tarcze fibrowe oraz włosy murzyna(tak właśnie), następnie roztwór wody z solą.
Simson będzie w klimacie Slammed, German Style, dlatego też szukałem egzemplarza bez grama szpachli.
Rama, zbiornik paliwa oraz wajcha tylnego hamulca została wypiaskowana i pomalowana proszkowo na srebrny chrom.
Piasty oraz obręcze zostały wyczyszczone i pomalowane proszkowo na czarny głęboki mat. Koła zaplotłem na nierdzewnych szprychach.
Opony które czekają to Kenda K204 - świetny szosowy bieżnik, niestety ilość załączników nie pozwoliła mi na zamieszczenie zdjęcia. Ze względu na obniżenie zawieszenia i generalnie zrezygnowanie ze sprężyn głównych na same elastomery, postanowiłem założyć szersze opony 3.00 aby amortyzacja była na balonie.
Plany były aby zakupić szersze obręcze od MZ i naciągnąć na nie opony 2.50, ale postanowiłem troszkę zwiększyć komfort.
Amortyzatory przednie i tylne obniżone o 6cm podkładkami dystansowymi na tłumiku od strony sprężyny negatywnej. Wszystkie cztery zalane olejem do amortyzatorów Motorex 15W, przednie amortyzatory dostaną nowe chromowane szklanki.
Oryginalna kierownica została oddalona od projektu ze względu na szerokość i backsweep(podgięcie do ridera) oraz zbyt duży, niewygodny upsweep(podgięcie do góry).
Po dłuuuugim przemyśleniu, przymierzaniu, padło na kierownice od SHL m11, która również zostanie potraktowana roztworem solnym.
Oryginalne mocowanie wg. mnie jest bardzo niebezpieczne, jedyne zabezpieczenie to śruba m8 mocowana na podkładce sprężynowej i zwykłej nakrętce, MASAKRAAAA!
Padło na mostek rowerowy Dartmoor Funky z mocowaniem rury sterowej 28,6mm oraz mocowaniem kierownicy 31,8mm.
Osprzęt na kierownicy zostanie zamontowany z S51, czyli klamki, rolgaz oraz przełączniki świateł wraz z dźwignią ssania.
Gripy będą BMXowe, wykonane z kratonu.
Aktualnie czekam na przedni i tylny wahacz który jest u lakiernika. Kolor - głęboki proszkowy czarny mat
No dobra, to by było na tyle. Serdecznie was pozdrawiam : ))))
Na wstępie pragnę oznajmić, jeżeli jesteś konserwatywnym użytkownikiem motorowerów, to z pewnością ten projekt nie przypadnie Ci do gustu, z tego też względu proszę o zachowanie pewnych uwag dla siebie.
KR 51/2 L (1980-1986 – 90800 egz.)
Najbogatsza wersja różniąca się od wersji KR 51/2 E zastosowaniem elektronicznego układu zapłonowego i oświetleniem 35/35W 6V.
Najbogatsza wersja różniąca się od wersji KR 51/2 E zastosowaniem elektronicznego układu zapłonowego i oświetleniem 35/35W 6V.
Moje oczko w głowie, temat do rozmów przy piwie, towarzysz wielu snów!
51/2 szukałem przez jakiś rok, ile biednych niedoinwestowanych Schwalbe moje oczy widziały to moje, krzywe ramy, spuchnięte silniki, rośliny w zbiornikach... eh.
Ale do rzeczy, znalazłem, w końcu!
Przywieziony z Rudy Śląskiej 26 maja, użytkowany przez starszego Pana który codziennie jeździł nim do kopalni Halemba. Simson kupiony wraz z oryginalnym kaskiem DDR Perfecta, oraz kompletem instrukcji, schematów elektrycznych z epoki etc.
Na przełomie czerwca i lipca sprzęt zrobił ok. 2000km, ani razu nawet nie zgrzytnął.
Niestety z powodu mojego niedoczekania, podwinąłem rękawy i zabrałem się za remont, który od samego początku miałem w głowie.
Farba została już ściągnięta, niestety Scansol oraz K2 nie poradziły sobie z oryginalną farbą, w ruch poszły więc tarcze fibrowe oraz włosy murzyna(tak właśnie), następnie roztwór wody z solą.
Simson będzie w klimacie Slammed, German Style, dlatego też szukałem egzemplarza bez grama szpachli.
Rama, zbiornik paliwa oraz wajcha tylnego hamulca została wypiaskowana i pomalowana proszkowo na srebrny chrom.
Piasty oraz obręcze zostały wyczyszczone i pomalowane proszkowo na czarny głęboki mat. Koła zaplotłem na nierdzewnych szprychach.
Opony które czekają to Kenda K204 - świetny szosowy bieżnik, niestety ilość załączników nie pozwoliła mi na zamieszczenie zdjęcia. Ze względu na obniżenie zawieszenia i generalnie zrezygnowanie ze sprężyn głównych na same elastomery, postanowiłem założyć szersze opony 3.00 aby amortyzacja była na balonie.
Plany były aby zakupić szersze obręcze od MZ i naciągnąć na nie opony 2.50, ale postanowiłem troszkę zwiększyć komfort.
Amortyzatory przednie i tylne obniżone o 6cm podkładkami dystansowymi na tłumiku od strony sprężyny negatywnej. Wszystkie cztery zalane olejem do amortyzatorów Motorex 15W, przednie amortyzatory dostaną nowe chromowane szklanki.
Oryginalna kierownica została oddalona od projektu ze względu na szerokość i backsweep(podgięcie do ridera) oraz zbyt duży, niewygodny upsweep(podgięcie do góry).
Po dłuuuugim przemyśleniu, przymierzaniu, padło na kierownice od SHL m11, która również zostanie potraktowana roztworem solnym.
Oryginalne mocowanie wg. mnie jest bardzo niebezpieczne, jedyne zabezpieczenie to śruba m8 mocowana na podkładce sprężynowej i zwykłej nakrętce, MASAKRAAAA!
Padło na mostek rowerowy Dartmoor Funky z mocowaniem rury sterowej 28,6mm oraz mocowaniem kierownicy 31,8mm.
Osprzęt na kierownicy zostanie zamontowany z S51, czyli klamki, rolgaz oraz przełączniki świateł wraz z dźwignią ssania.
Gripy będą BMXowe, wykonane z kratonu.
Aktualnie czekam na przedni i tylny wahacz który jest u lakiernika. Kolor - głęboki proszkowy czarny mat
No dobra, to by było na tyle. Serdecznie was pozdrawiam : ))))
S*C*H*W*A*L*B*E