14.12.2015, 20:56
Cześć.
Jakiś czas temu kupiłem Simsona Schwalbe KR 51/1 F z 1979 roku. Nie był bardzo zadbany, ale nie robiło mi to różnicy bo i tak zamierzam zrobić z nim praktycznie wszystko. Poniżej kilka zdjęć jak wyglądał ponad miesiąc temu.
Pojeździłem nim jeden dzień, a później wziąłem się do pracy.
Na dzień dzisiejszy mam wypolerowane pokrywy, poczyszczone plastiki i gumy, pomalowaną proszkowo ramę na czarno bez połysku, wypiaskowane felgi, wypolerowane piasty, powymieniane łożyska itp. Dzisiaj zamówiłem nowe amortyzatory, chromowane szprychy, instalacje elektryczną i kilka innych drobiazgów. W najbliższym czasie muszę oddać do malowania jeszcze obręcze kół, nóżkę, bak i kilka pierdółek. Do chromowania oddaję wszystkie śruby, osie, dźwignie itp. W styczniu jestem umówiony z zaprzyjaźnionym lakiernikiem, żeby wspawał mi reparaturkę i pomalował wszystkie blachy na czarny mat.
Z dnia na dzień coraz więcej jest zrobione, więc będę wrzucał zdjęcia na bieżąco.
Jakiś czas temu kupiłem Simsona Schwalbe KR 51/1 F z 1979 roku. Nie był bardzo zadbany, ale nie robiło mi to różnicy bo i tak zamierzam zrobić z nim praktycznie wszystko. Poniżej kilka zdjęć jak wyglądał ponad miesiąc temu.
Pojeździłem nim jeden dzień, a później wziąłem się do pracy.
Na dzień dzisiejszy mam wypolerowane pokrywy, poczyszczone plastiki i gumy, pomalowaną proszkowo ramę na czarno bez połysku, wypiaskowane felgi, wypolerowane piasty, powymieniane łożyska itp. Dzisiaj zamówiłem nowe amortyzatory, chromowane szprychy, instalacje elektryczną i kilka innych drobiazgów. W najbliższym czasie muszę oddać do malowania jeszcze obręcze kół, nóżkę, bak i kilka pierdółek. Do chromowania oddaję wszystkie śruby, osie, dźwignie itp. W styczniu jestem umówiony z zaprzyjaźnionym lakiernikiem, żeby wspawał mi reparaturkę i pomalował wszystkie blachy na czarny mat.
Z dnia na dzień coraz więcej jest zrobione, więc będę wrzucał zdjęcia na bieżąco.