14.12.2018, 11:12
Witam Panowie. Mam taki problem Simson nie odpala wogole nie daje oznak życia. Nawet kręcąc wiertarką. Cylinder 70/4/3 gaźnik Amal 21. Zapłon platynkowy ustawiony na ok 2mm przed gmp rozwarcie przerwa 0.4 na platynkach. Klin na wale cały. Uszczelnienia wału zmienione na nowe. Iskra jest. Przy próbie odpalenia ani nie pierdnie. Świece zalewa cały czas. Przy próbie na samostart też nie odezwie się. Czym może to być skoro najważniejsze czyli kompresja 9.5 bara jest, iskra, paliwo, zapłon ustawiony. Oglądałem filmik na yt i koleś testował cewki nowe butelkowe i motor nie chodził tak jak powinien i gasl. Ktoś tam dodał że też miał problem z cewka butelkowa miał iskre a motor nie odpalal czy jest to możliwe??