03.01.2021, 19:17
He he z tym licznikiem. A nie możesz na stację diagnostyczną jechać, żeby ci zmienili przebieg? Bo w sumie simson będzie jak nowy, także przebieg 0km będzie jak znalazł. Ja tak będę robił ze swoim.
03.01.2021, 19:17
He he z tym licznikiem. A nie możesz na stację diagnostyczną jechać, żeby ci zmienili przebieg? Bo w sumie simson będzie jak nowy, także przebieg 0km będzie jak znalazł. Ja tak będę robił ze swoim.
Sprawdzałeś jak działa obrotomierz w tym liczniku?
Co do gaźnika to będziesz miał tam dość ciasno, ale upchniesz to połączenie. Do dellorto musisz mieć coś takiego. https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kroci...iec+simson
pomiar mocy hamownia 70/6m https://www.youtube.com/watch?v=T680V705TWU
drag race https://www.youtube.com/watch?v=M2HFExKamVw Simson enduro temat; http://simsony.info/Thread-Simson-S51-en...eaktywacja Motorynka temat; http://simsony.info/Thread-Projekt-z-sil...ek-by-jaro
Pomyślałem sobie że szybciej będzie zmontować generator i przewinąć licznik. Poza tym jak nastawię dokładnie 30000 km to będę miał taki mój "punkt zero" od momentu zbudowania simsona
Ten licznik mieliśmy w jawce, dokładnie ten sam, przejechał z nami jedną podróż i nakręcił już 9 tys. km. Spisywał się dobrze, ale trzeba go umocować na jakimś plastiku albo najlepiej gumowych podkładkach bo ja przywaliłem na sztywno do półki kierownicy i popękały mocowania. Obrotomierz działa bardzo dobrze, tutaj możesz zobaczyć go w akcji: https://youtu.be/Rr4zNlF3k0E Nie wiem o co dokładnie pytasz. Jeśli chodzi o sygnał obrotów, wygląda na to, że threshold wykrywania sygnału obrotów jest na poziomie 0,5-1V względem masy. Po podłączeniu częstotliwości 50Hz z sieci przez transformator 230V/12V obrotomierz pokazywał dokładnie 3000 rpm. Można też ustawić dzielnik 1, 2, 3 itd i wskazywane obroty będą wynosić odpowiednio 3000, 1500, 1000 przy częstotliwości 50Hz. Producent zaleca podłączenie sygnału z cewki ładowania z magneta, ale ja w jawce podłączyłem sygnał z platynek który i tak jest wykorzystywany przez moduł CDI. Możliwe że będzie działać też po podłączeniu do czujnika wału tzw. impulsatora, ale nie sprawdzałem. W każdym razie w zależności skąd podasz sygnał obrotów ustawiasz w liczniku taki dzielnik żeby wskazywał prawidłowe obroty. Króciec i mocowanie gaźnika wymodzę jak wszystko w tym simsonie - kątówką, spawarką i młotkiem. Ten adapter co podałeś, jak na jego funkcję cena jest dziwnie wysoka, a wydatki na simsona już i tak mocno nadwyrężają budżet. Proszę bardzo, tylko w samym JackMotors: A poza tym jeszcze allegro, inne sklepy...
03.01.2021, 23:51
Nie musisz mi mówić o wydatkach, ja w swój projekt co roku wkładam tysiące i wiem jak to wygląda, ja kupiłem ori koso licznik i go uwaliłem po przez złe podłączenie właśnie obrotka pod sygnał cewki a nie impulsatora choć instrukcja podawała oba podłączenia za poprawne ,oczywiście upalił się tylko jeden opornik ale łatwo go nie było znaleźć
Trzymam za Ciebie kciuki Ja u Jacka na silnik wydałem ponad 6 tysi i nie mam nadal sprzęgła, zapłon kupiłem zupełnie gdzie indziej i to nie jeden no i gaźnik też gdzie indziej, takie testowanie. Jak będzie już Twój jeździł to wtedy dopiero będziesz szczęśliwy Jak robisz projekt kilka lat to wydatki tak nie dobijają. U mnie może w styczniu coś ruszy z malowaniem, choć za boczki bak i błotniki krzyknęli mi 1500, taki kolor Ty już masz prawie koniec, Jestem z Tobą. Powodzenia
pomiar mocy hamownia 70/6m https://www.youtube.com/watch?v=T680V705TWU
drag race https://www.youtube.com/watch?v=M2HFExKamVw Simson enduro temat; http://simsony.info/Thread-Simson-S51-en...eaktywacja Motorynka temat; http://simsony.info/Thread-Projekt-z-sil...ek-by-jaro
04.01.2021, 23:14
Wyciągnięcie gum niczego nie zmieni jeśli chodzi o chłodzenie.
Jak już wspomniałem specyficznie jeżdżę simsonem. Nie miałem problemów z zacierającym się tłokiem już po dotarciu. Nie sprawdzałem w temperaturze powyżej 24C i ciągłym vmax czy nie występuje ten problem. Natomiast kolega na ETZ 251 przy przebiegu 50 tys km na nominale, stał w upalny dzień w korkach w mieście w 1h przejechał 3km. 29C w cieniu. Silnik się nie zatarł tylko olej się w skrzyni zagotował i stracił sprzęgło. Gdy temperatura spadła sprzęgło znów zaczęło działać. Gdy jechał ostatnio Ogarem 200 w Słowacji pod taką górę że jechał na jedynce a czasem sobie nogami pomagał, motorower miał obciążenie maksymalne. To gdy dojechał na szczyt leciał dym z nasączonej olejem uszczelki łączącej króciec ssący z cylindrem ale silnikowi nic się nie stało. A więc myślę że nie ma co się tak bać przegrzania DOTARTEGO silnika simsona. Jest kilka sposobów na zmniejszenie możliwości zatarcia silnika od temperatury. 1. Stosować dobry olej w ilości 1:30 przy wysokich stałych obrotach i bardzo wysokich temperaturach zewnętrznych. 2.Tuner o którym wspominałem twierdził że dolewał na krótkie tory 10-20% Acetonu. Ale jakoś mi się nie chciało w to wierzyć. Choć nigdy gość mnie nie oszukał. Trzeba sprawdzić jak się olej rozpuszcza w acetonie. 3. Kupić używaną najtańszą głowice i cylinder, odciąć żeberka z dokupionego i dospawać (spaw na całej długości łączenia) do docelowego cylindra po bokach i do głowicy po bokach. Normalna ciepłota podczas pracy silnika chłodzonego powietrzem to 140C. W M72 spotkałem się z tym że na głowicy wykazywał 180C i bez problemu działał i nic mu się nie stało. Myślę że możesz mieć dopiero problemy z ciepłotą silnika jeśli wybierzesz się do Iranu w środku lata. Kolejna sprawa. Kluczyk w simsonie S51 jest do dupy jeśli chodzi o zabezpieczenie pojazdu przed kradzieżą. Natomiast nie to jest jego największym problemem. Problemem jest umiejscowienie. Gdyż często użytkownik simsona zahacza noga o wystający kluczyk, wyginając go i z czasem uszkadzając stacyjkę. Dlatego uważam że umiejscowienie jeszcze delikatniejszego przełącznika na klapie bocznej jest błędem. Najlepiej schować go na obudowie skrzynki z tyłu tuż pod siedzeniem. Jeszcze jedna sprawa, ważna przy dalekich wyjazdach, to szczelność instalacji elektrycznej na zamoknięcia. Sprawdź to porządnie. Bo gdy jedzie się 2 dni w deszczu to nawet w najlepszych maszynach gdzieś gdzie nie powinna, potrafi się pojawić woda. Silnik ustaw tak jak oryginał. Jest to ważne przy pracy łańcucha w obudowie. Obudowy nie ściągaj. Moim zdaniem KAŻDY motocykl do dalszych wycieczek powinien mieć zabudowany łańcuch. Zakładasz bez oringowy łańcuch dobrej firmy, Łańcuch grubo smarujesz olejem silnikowym wymieszanym ze smarem łożyskowym i zamykasz całość. Ja po 7 tys km. Mam równomiernie rozciągnięty łańcuch nie ma zapieczonych miejsc, Łańcuch notabene prawie się nie rozciągnął. Jedyny minus to taki że jak są upały to kapie maź z łączenia gumy z tylną osłoną i gumy z karterami. Tak z 2-3 krople. Podczas długotrwałych jazd wielodniowych może pojawić się problem z mrowieniem/ bólami dłoni. Dlatego najlepszą metodą jest idealne wyważenie tłoka i wału oraz idealnie prosty kosz sprzęgłowy i magneto. Natomiast jeśli się nie da tego zrobić dobrym sposobem są specjalne manetki z grubej gąbki nakładanej na manetki lub bezpośrednio na rurę kierownicy. Stosują je wszyscy zawodnicy w rajdach długo dystansowych. Mają tylko jeden minus. Jeśli na nie popada deszcz podczas postoju to trzeba je wycisnąć jak gąbkę do kąpieli. Na prądzie się KOMPLETNIE nie znam a więc w tej materii nie pomogę. PS. Moim zdaniem najlepiej dostać się do Iranu przez RUmunia, Bułgaria, Turcję, Iran. Przy wjeździe do Azerbejdżanu chcą kaucję w wysokości 2 tys dolarów. Podobno oddają przy wyjeździe. Ale to jest 15 tys zł bo dwa motocykle.
05.01.2021, 00:14
Nie porównuj M72 do Simsona. M-ka to jest ruski czołg... wiem co mówię, użytkowałem, przy dobrym kaprysie to i by bez oleju chodził
05.01.2021, 14:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.01.2021, 14:34 przez HoeronixHD.)
(04.01.2021, 23:14 )twojstara1 napisał(a): stał w upalny dzień w korkach w mieście w 1h przejechał 3km. 29C w cieniu. Silnik się nie zatarł tylko olej się w skrzyni zagotował i stracił sprzęgło.Miałem to samo w simsonie. Kraków, lato i korki. Tylko że ja... (04.01.2021, 23:14 )twojstara1 napisał(a): Stosować dobry olej w ilości 1:30 przy wysokich stałych obrotach... korzystam z mieszanki 1:80 - 1:120, zależnie jak mi się wleje. Miałem parę razy w Tatrach że mi kisł, ale jak się schłodził jadąc na luzie albo jak przejechałem przez las był znowu power. Ale te braki mocy mogły być spowodowane także tym że mam ustawiony gaźnik na bogato, a w górach ciśnienie niższe i to bogaciło mieszankę jeszcze bardziej
09.01.2021, 00:21
jaro5 dzięki za kibicowanie projektowi, ale z tym "prawie końcem" popłynąłeś Mam jeszcze tyle do zrobienia przy simku że aż mnie to przytłacza, ciągle mam też setki pomysłów, wręcz śnią mi się po nocach nie nadążam tego wszystkiego sobie notować, nie mówiąc o realizacji. Dzisiaj na przykład utknąłem na spasowaniu dźwigni hamulca z wydechem, gięcie tego gówna to jakaś katorga, a pewnie skończy się na spawaniu...
twojstara1 też właśnie tego lata robiliśmy ostre uphille jawą 50 (ten sam silnik co ogar 200) m.in. w bieszczadach, nieraz na pełnym gazie na 1 biegu 28km/h, naplucie na cylinder wywoływało głośne PUFFF, ale tłok się nie zatarł. Pracuję w przemyśle lotniczym w bezzałogowcach, jeden z nich lata na silniku dwusuwowym czterocylindrowym 200cm3 i przy pełnym ciągu utrzymuje prawie 220*C na głowicach. Ale obawiam się, że przy tak wyżyłowanym silniku jak nasz simsonowski taka temperatura może spowodować katastrofę. Do uszczelniania instalacji elektrycznej zawsze przykładam szczególną uwagę, tak jak pisałem pracuję przy osprzęcie lotniczym gdzie jest duży nacisk na odporność na warunki środowiskowe. Osłony łańcucha oczywiście będą. Smar używam S100 Ketten Spray - w otwartym łańcuchu sprawdza się bardzo dobrze, myślę że tu również będzie. Sam łańcuch kupiłem MZA z JackMotors. W elektryce jestem specjalistą, to moja profesja i hobby jednocześnie. W simsonie zrobię mój autorski projekt instalacji, wzorowany na "dorosłych" motocyklach plus wiele ciekawych dodatków. Na razie mam wszystko na papierze, jak narysuję schemat na gotowo wrzucę na forum. Do Iranu na razie się nie wybieramy, w tym roku tylko "wkoło komina" czyli Włochy, Grecja, Norwegia, jak czas pozwoli. A w Azerbejdżanie byliśmy 1,5 roku temu i nie płaciliśmy żadnej kaucji, koszt przekroczenia granicy był dość niski. Chyba że te 2 tys dolarów obowiązuje dopiero od niedawna? HoeronixHD kurczę, czy taka mieszanka nie szkodzi silnikowi? Najnowsze ekologiczne dwusuwy jeżdżą na 1:60 i już to jest dość mało oleju... A co do strojenia gaźnika to też mam właśnie tą samą zagwozdkę, bo jak ustawię za bogato to będzie zalewać w górach, a jak za ubogo to przegrzeję silnik na poziomie morza... Odnośnie aktualizacji stanu projektu. Ostatnio straciłem mnóstwo czasu na dźwignię hamulca tylnego i wciąż walczę, więc w zasadzie jeszcze nie mam czego pokazać. Natomiast na dniach przyszła paczka z JackMotors pełna bardzo fajnych rzeczy: Tylko końcówka tłumika w kolorze innym niż zamawiałem, jak dla mnie straszny pedał Ale jak masza go zobaczyła to aż piszczała z radości, więc ostatecznie musi zostać Poza tym jeszcze z newsów to licznik nawinął się do końca:
09.01.2021, 01:31
(09.01.2021, 00:21 )Qwet napisał(a): Przejechałem już 2400km prędkościami +-60 na seryjnym silniku, czyli dosyć szybko. Nie ma różnicy jak na razie, silnik i tak mam do remontu. Tylko ja używam oleju ipone samourai racing, a to bardzo dobry olej. Wychodzi na to że warto mieć zawsze mały śrubokręt czego ja nie miałem(miałem tylko duży). Można co 100km sprawdzać kolor świecy i doregulować.
HoeronixHD też zamierzam używać co najmniej taki olej, albo Motul 710 coś tego typu, ale nie wiem czy odważę się mniej oleju niż 1:50, już prędzej dam więcej. A ze strojeniem paliwa miałem na myśli dyszę główną, bo śrubka przy otwartej przepustnicy nie wpływa na skład mieszanki.
W końcu zrobiłem ten hamulec. Nie obyło się bez spawania, musiałem przedłużyć ramię o 8cm, użyłem do tego stalowego pręta fi 15. Dopiero teraz nigdzie nie przyciera o wydech. Tutaj fotki: Co do spawów, wiem że nie ma się czym chwalić, brzydkie smarkiale zaznaczam że to było spawane elektrodą Nie mam jeszcze TiG-a... Przy okazji mam pytanie. Czy mam stosować uszczelkę miedzianą między wydech a cylinder? Uszczelka ma średnicę wewnętrzną 28mm a po ściśnięciu jeszcze się zmniejszy i będzie trochę tłumić przepływ spalin. Do tego powierzchnie tłumika i cylindra wyglądają na idealnie spasowane. Jak to jest, stosujecie uszczelkę miedzianą do rezonansowych wydechów? Poniżej fotki cylindra i wydechu.
09.01.2021, 23:21
Przy okazji mam pytanie. Czy mam stosować uszczelkę miedzianą między wydech a cylinder? Uszczelka ma średnicę wewnętrzną 28mm a po ściśnięciu jeszcze się zmniejszy i będzie trochę tłumić przepływ spalin. Do tego powierzchnie tłumika i cylindra wyglądają na idealnie spasowane. Jak to jest, stosujecie uszczelkę miedzianą do rezonansowych wydechów? Poniżej fotki cylindra i wydechu.
Ja nie stosuje uszczelki miedzianej między cylinder a wydechem. To i tak nie ma znaczenia. (Jeśli zastosujesz to nic nie może zasłaniać kanału, wystawać do środka.) Dokręcasz na maksa nakrętkę na cylindrze koniecznie z podkładką która uniemożliwia odkręcanie się nakrętki. Następnie wsuwasz tyle ile potrzebujesz dyfuzor na ten kawałek wydechu. Sprawdzałem czy odległość dyfuzora od cylindra wpływa jakoś mocowo na silnika. Tam masz maks 5cm przesuwu. Nie odczułem żadnej różnicy. Sprężyny są dość mocne i nie zaczepiaj ich o otwory przez które szły gumy w cylindrze. Ja nawierciłem otwory w najbardziej wystającym żeberku z 2cm od wydechu. Dlatego że zauważyłem iż tak mocne rozciągniecie sprężyny jak zaleca producent prowadzi do stałego uszkodzenia jej. Testowane na odległości 7 tys km. Nic się nie dzieje. Pomyśl nad jakimś bardziej elastycznym montażem tłumika zmniejszy to drgania które przenoszą się na cały motocykl. Jaki masz cylinder? Opisz go w ten sposób 90/4/3 Bo z tego co pamiętam gaźnik 21. Mam ten tłumik i ten dyfuzor. Uwielbiam jak wchodzi powyżej 9500obr/min i zaczyna się ciąg. Natomiast on ma DWIE wady. Po pierwsze MOCNO obniża simsona. W sensie najniższym punktem teraz będzie tłumik i to będzie bardzo niski punkt. Po drugie i ważniejsze. Mam tą samą końcówkę tylko czarną. jest cholernie GŁOŚNA. Naprawdę jest za głośna. (chyba że to ta przedłużona, ale jeśli nie zamawiałeś takiej to dostałeś taką jak wszyscy) Jazda bez mocno wyciszających stoperów po 10km kończy się piskami w prawym uchu. Przejazdy przez miasteczka i miasta to porażka. Nieraz widziałem jak przechodnie zatykały uszy . Szczególnie w wąskiej zabudowie gdzie hałas się potęguje odbijając od budynków. Ty też długo nie wytrzymasz jadąc za Maszą. Gadałem z Chyloo o tym, on mówił że to są to tłumiki (nie dyfuzory) ściągane z Chin i dziwi się dlaczego Jacek (jackmotors) nie ściąga dłuższych tłumików. Podobno kilka-kilkanaście cm dłuższe a głośność znacznie mniejsza. Co do oleju i mieszanki. Przez pierwsze 2 tys km stosuj 1:30. Następnie 1:50 jeśli nie będziesz ciągle jeździł z vmax. Gdy przejedziesz 30-40tys km możesz stosować nawet 1:70 i nic silnikowi się nie stanie podczas normalnej jazdy. Wszystko rozchodzi się o spasowanie a raczej o luzy z wypracowania jakie z czasem powstają między tłokiem a cylindrem i w wszelkiej maści łożyskach.. Spotykałem takich co lali i 1:70 w etz 250 ale mieli przejechane na jednym cylindrze i tłoku po 60 tys km gdzie MZ zalecała remont generalny przy 40 tys km. Dlaczego zastosowanie spreju do łańcucha pracującego w układzie ZMKNIĘTYM jest błędem? Sprey do łańcuchów bez osłonowych ma za zadanie smarować i JAK NAJDŁUŻEJ trzymać się łańcucha. Siła odśrodkowa jest bardzo duża na zębatkach dlatego preparat mocno przylega/klei się do miejsca w które został wtryśnięty. I już po dobroci się nie przemieści. Jeśli został pod ciśnieniem gdzieś wciśnięty to to miejsce będzie smarował ale krótko bo szybko schnie i zostaje po części zanieczyszczony. Nie jest możliwe dłuższy okres smarowania łańcucha, jednym psiknięciem. W dodatku z czasem nowe warstwy robią zaporę zaschniętej bryły, która uniemożliwia dostanie się nowemu preparatowi w łączenia. Oczywiście obudowa troszkę wydłuży czas kompletnego wysychania preparatu, natomiast go nie wyeliminuje. A bardzo rzadki smar łożyskowy będzie rozrzucany po obudowie i następnie będzie znów skapywał na łańcuch. Jeśli to będzie smar wymieszany z olejem to w środku powstanie taka mgiełka w której łańcuch będzie pracował. Brak oringów umożliwi ciągłe dostawanie się nowych porcji smaru do każdego ogniwa i 100% przesmarowanie każdego połączenia. Ja już kilka zestawów napędów wymieniłem w motocyklu enduro wyprawowym. Mimo tego że smaruje go codziennie czasem nawet 2 razy dziennie przez 20 tys km. Olejem 10w40 ( to samo było ze sprejem) i tak niektóre ogniwa się przycierają, przytarte ogniwa można poznać po tym że jak ściągniesz łańcuch to każde połączenie powinno się wyginać o 360 stopni i to bez oporów, natomiast pojedyncze połączenia mają ograniczony ruch taki jak wymusiła zębatka. No nie ma bata aby to się nie stało. A w Osłonach za sprawą ciągłego super dokładnego smarowania, nie ma takiego problemu. Widzę że zamówiłeś taki sam hamulec na przód który ja chce zamówić. Musisz napisać jego recenzję jak to poskładasz. Będę bardzo wdzięczny. Zmówiłeś wymiar felg jak pisali 2,15 przód i 2,5 tył?
Dzięki, w takim razie będę zakładał wydech bez miedzianej uszczelki. Otworki na sprężyny oczywiście też nawiercę. A sprawę zabezpieczenia nakrętki ogarnę drutem kontrującym, po lotniczemu.
Już wcześniej myślałem o wibroizolacyjnym mocowaniu tłumika, na pewno będzie, kwestia wymyślić sposób. Obniżenie przez wydech faktycznie jest, ale nie tak tragiczne. Przymierzyłem i oszacowałem pochył do przytarcia tłumika na około 40 stopni, gdzie bez tłumika podnóżek przycierałby gdzieś przy 45-50 stopni. Różnica jest, ale bez tragedii. Nasza jawka na przykład na zakręcie sypie iskrami przy mniej niż 30 stopniach pochyłu Natomiast hałas tego wydechu może być problemem, jak odpalę zobaczę i ocenię, może trzeba będzie kupić jakąś cichszą końcówkę. Z tym 30-40tys.km mnie zastrzeliłeś. Ja się tu nastawiam że po 5-10tys.km trzeba będzie co najmniej wymienić tłok... Nadal nie rozumiem w jaki sposób sikanie sprejem na łańcuch bez osłon jest okej, a na łańcuch zamknięty jest błędem. Nie przemawia do mnie twoje wytłumaczenie. Daj spokój, ten hamulec jest absurdalny, na zdjęciu nie wydawał się aż taki duży. Tarcza jest dużo większa niż w naszej Hondzie NX 650 (40 KM / 170 kg) Koła kupiłem oba takie same: https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kolo-...u-inox-ifa Dobra, teraz projekt. Detale powysychały więc można montować. Najpierw hamulec tylny: Następnie stopka boczna: Już od jakiegoś czasu obawiałem się że przód będzie dość nisko, przede wszystkim dlatego że wsunąłem lagi głębiej w golenie, a po drugie dałem dłuższe amortyzatory z tyłu. Dzisiaj pomierzyłem trochę dokładniej i okazało się że przyda się podnieść przód o 7cm. Przyciąłem więc rurki aluminiowe 30x5 na długość 7cm i rurki aluminiowe 35x2 na długość 15cm. Rurki 30x5 ułożyłem między lagi a półkę górną, okleiłem taśmą aluminiową na trzech poziomach żeby uzyskać ciasne spasowanie i wpukałem rurki 35x2 gumowym młotkiem. Konstrukcja sama w sobie jest bardzo sztywna, a jeszcze przychodzą śruby mocujące do półki górnej, więc powinno wytrzymać. Powoli przymierzam też tłumik i pomijając error z dźwignią hamulca pasuje w nawet w miarę: Nie jestem pewien czy dobrze przykręcam końcówkę. Z zestawu tłumika została mi taka flansza z rurką, ale nijak nie da się jej dopasować. Czy ona w ogóle jest potrzebna?
11.01.2021, 00:33
Mam tą samą końcówkę na swoim wydechu i niestety ale ryczy niesamowicie, więc poszła na półkę i zastosowałem jakąś od 2t 125ccm ale nie wiem nawet od czego, pasuje i jest ciszej znacznie.
Co do smarowania łańcucha to mam taki stary sprawdzony sposób, gotowanie łańcucha w parafinie jeden do jednego z olejem parafinowym. Tylko trzeba łańcuch z tej kąpieli wyciągać jak nam ów specyfik przestygnie. Nie tyczy się łańcuchów oringowych Działa takie smarowanie na długo i przedłuża żywotność napędu i co najlepsze nie klei brudu. Twój set powinien spokojnie prześmigać 30 tysi bez ingerencji, najważniejsze to dobrze go dotrzeć
pomiar mocy hamownia 70/6m https://www.youtube.com/watch?v=T680V705TWU
drag race https://www.youtube.com/watch?v=M2HFExKamVw Simson enduro temat; http://simsony.info/Thread-Simson-S51-en...eaktywacja Motorynka temat; http://simsony.info/Thread-Projekt-z-sil...ek-by-jaro
11.01.2021, 02:42
Ja słyszałem podobną bajkę ale o gotowaniu w mixolu
11.01.2021, 21:03
A ja natomiast słyszałem bajkę o gotowaniu gaźnika w occie.... Także bajka to jest bajka
11.01.2021, 22:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.01.2021, 23:03 przez twojstara1.)
W obniżeniu motocykla przez wydech nie chodzi o to że nie będziesz mógł się składać na kolano w górach.
Rozchodzi się o to że możesz uszkodzić tłumik na kamieniach, dziurach w asfalcie i na drogach gruntowych. W skrajnych sytuacjach możesz wygiąć puszkę rezonującą lub ją wykrzywić. Przedłużanie amortyzatorów z przodu ma trochę sensu. Natomiast z tego co pamiętam to właśnie sr 50 miał amortyzatory z przodu dłuższe właśnie o te 8cm. Nie musiał byś stosować wałków. Nie wiem jak bardzo wysilony masz silnik i jakiej firmy. Ja mam 60/4 21mm gaźnik. Po dotarciu 1 tys km i powolnej wycieczce 2 tys km. Przejechałem 3,5 tys km z obrotami od 10 000- do 12 000. Cylinder zt-tuning tłok zt-tuning. Myślę że jeśli łożyska na wale wytrzymają to dam radę kolejne 4-5 tys jeździć z takimi obrotami. Dlatego myślę że twój silnik jeśli będzie jechał 100km/h vmax a wy będziecie nim jeździć ciągiem te 80 km/h to powinien dać radę te 10 000km przejechać. Czym niższe obroty tym wyższa żywotność. Dlatego przy spokojnej jeździe może i te 30 tys km przejedziecie. Jeśli masz Nikasil to zrobiłeś bardzo mądrze i wystarczy wymienić tłok jak kompresja spadnie. Na tulei jest trochę inaczej. Odnośnie spreja na łańcuch. Smar z olejem ciągle krąży i ciągle smaruje tobie łańcuch jest go MNÓSTWO w obudowie. Natomiast sprej jak psikniesz to się przyklei i tak zostanie a z czasem nie będzie wchodził tam gdzie jest potrzebny. Chyba że co 3-4 tys km. będziesz gouch porządnie mył i sprejował co 700- 1000km. Natomiast rzadki smar ma ta przewagę że wrzucasz dużo zamykasz i zapominasz. Przy okazji. Dziś gadałem z jednym z lepszych gości od silników simsona. On robi pomiary sondą spalin (prawdopodobnie w cylindrze). W ten sposób mierzy temperaturę i stwierdza czy nie przesadził z tłumikiem (sam je robi). Powiedział że przy tłumiku zt tuning spaliny mają temperaturę około 580C i to jest dobra temperatura. natomiast 620-640 będzie dochodzić do zacierania się tłoka ze względu na temperaturę. Ściągnij sobie i poczytaj o zależnościach i wytrzymałościach tłoków na temperaturę. Drugi link od góry. Pierwszy jest z wikipedi a drugi yadda https://www.google.com/search?rlz=1C1AOH...CA0&uact=5
12.01.2021, 23:31
jaro5 jeśli TY mówisz że tłumik jest zbyt głośny, to już nie mam wątpliwości. Od teraz w planach zakup innego tłumika, albo przerobienie tego co jest.
Smarowanie łańcucha, temat rzeka, na każdym forum radzą co innego. Myślę że to bardziej kwestia żeby w ogóle smarować łańcuch, niż czym smarować. Rurki aluminiowe dostałem za paczkę delicji szampańskich dołączonych do kawy ślusarza. Gdybym miał wydawać kolejne 350zł na lagi SR50 to od razu zmieniłbym zawieszenie na RG 80 czy coś. Nie mam nicasilu. Planowane jest utrzymywanie 90km/h na szosie przez większość czasu, więc nastawiam się na konieczność wymiany tłoka po 10tys.km, a jeśli cylinder wyjdzie z tolerancji to nawet szlif. Najwyżej pozytywnie się zaskoczę Jak to mówisz "sonda spalin" nasuwa mi dwa skojarzenia - sonda lambda (resztkowej zawartości tlenu), albo czujnik EGT (termopara). Obie montowane są na wydechu, a nie w cylindrze. Temperatura 600°C? To chyba musiał mierzyć na samym końcu wydechu... Serio zawsze myślałem że to właśnie dwusuwy mają wysoką temperaturę spalin. W przeciętnym wolnossącym silniku czterosuwowym masz 850°C, a w moim 2JZ-GTE przy pełnym doładowaniu przekracza 1100°C. Zresztą temperatura spalin a temperatura denka tłoka to kompletnie inne wartości, choć w pewnym stopniu do siebie proporcjonalne. A tłoki robi się z siluminu który ma diametralnie inne właściwości od aluminium czy nawet duralu... Dobra, odbiegamy od tematu, a przecież ja tu przychodzę pisać o naszym projekcie Zrobiłem mocowanie wydechu, tak jak mówiła twojastara1 dałem gumki tłumiące drgania: Oraz podnóżek, lekko odsadzony do przodu żeby nie zawadzał o wydech: Jeszcze sprężyna do hamulca bo wczoraj zapomniałem:
13.01.2021, 22:35
Ja słyszałem, że w Simsonku po tuningu EGT powinno wynosić 550 stopni
13.01.2021, 22:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.01.2021, 22:44 przez twojstara1.)
OOOOooooo
Ja sobie wypraszam! Panie widzisz gdzieś tam S na końcu? No rzeczywiście psikutas bez S. :-) To samo u mnie TWOJstara1 Pozdrawiam.
14.01.2021, 10:36
Fajne rozwiązanie uchwytu wydechu. Ciekawe czy będzie czuć jakąś różnice w komforcie
Będe musiał wykonać coś takiego u siebie Powodzenia w projekcie |
|