Dzięki, w takim razie będę zakładał wydech bez miedzianej uszczelki. Otworki na sprężyny oczywiście też nawiercę. A sprawę zabezpieczenia nakrętki ogarnę drutem kontrującym, po lotniczemu.
Już wcześniej myślałem o wibroizolacyjnym mocowaniu tłumika, na pewno będzie, kwestia wymyślić sposób.
Obniżenie przez wydech faktycznie jest, ale nie tak tragiczne. Przymierzyłem i oszacowałem pochył do przytarcia tłumika na około 40 stopni, gdzie bez tłumika podnóżek przycierałby gdzieś przy 45-50 stopni. Różnica jest, ale bez tragedii. Nasza jawka na przykład na zakręcie sypie iskrami przy mniej niż 30 stopniach pochyłu

Natomiast hałas tego wydechu może być problemem, jak odpalę zobaczę i ocenię, może trzeba będzie kupić jakąś cichszą końcówkę.
Z tym 30-40tys.km mnie zastrzeliłeś. Ja się tu nastawiam że po 5-10tys.km trzeba będzie co najmniej wymienić tłok...
Nadal nie rozumiem w jaki sposób sikanie sprejem na łańcuch bez osłon jest okej, a na łańcuch zamknięty jest błędem. Nie przemawia do mnie twoje wytłumaczenie.
Daj spokój, ten hamulec jest absurdalny, na zdjęciu nie wydawał się aż taki duży. Tarcza jest dużo większa niż w naszej Hondzie NX 650 (40 KM / 170 kg)
Koła kupiłem oba takie same:
https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kolo-...u-inox-ifa
Dobra, teraz projekt.
Detale powysychały więc można montować. Najpierw hamulec tylny:
Następnie stopka boczna:
Już od jakiegoś czasu obawiałem się że przód będzie dość nisko, przede wszystkim dlatego że wsunąłem lagi głębiej w golenie, a po drugie dałem dłuższe amortyzatory z tyłu. Dzisiaj pomierzyłem trochę dokładniej i okazało się że przyda się podnieść przód o 7cm. Przyciąłem więc rurki aluminiowe 30x5 na długość 7cm i rurki aluminiowe 35x2 na długość 15cm. Rurki 30x5 ułożyłem między lagi a półkę górną, okleiłem taśmą aluminiową na trzech poziomach żeby uzyskać ciasne spasowanie i wpukałem rurki 35x2 gumowym młotkiem. Konstrukcja sama w sobie jest bardzo sztywna, a jeszcze przychodzą śruby mocujące do półki górnej, więc powinno wytrzymać.
Powoli przymierzam też tłumik i pomijając error z dźwignią hamulca pasuje w nawet w miarę:
Nie jestem pewien czy dobrze przykręcam końcówkę. Z zestawu tłumika została mi taka flansza z rurką, ale nijak nie da się jej dopasować. Czy ona w ogóle jest potrzebna?