08.08.2018, 20:17
Zerwało trzy szpilki cylindra tuż przy nakrętkach głowicy :o zobaczyłem też ścięty klin na magnecie po raz kolejny i to by było tyle z tego złego.
Zaopatrzyłem się w klucz dynamometryczny także niedługo dokręcę szpilki i głowicę, dotrę magneto z wałem i simson powinien wrócić do żywych, a enduro...ehh silnik w tym roku odpuszczam i przerzucam go na drugi plan, budżet jaki mam przeznaczę na naprawy bieżące s51 i prace przy ramie s70 żeby w końcu stanął na kołach
Zaopatrzyłem się w klucz dynamometryczny także niedługo dokręcę szpilki i głowicę, dotrę magneto z wałem i simson powinien wrócić do żywych, a enduro...ehh silnik w tym roku odpuszczam i przerzucam go na drugi plan, budżet jaki mam przeznaczę na naprawy bieżące s51 i prace przy ramie s70 żeby w końcu stanął na kołach