01.03.2017, 15:53
Mam taki problem, że simson po odpaleniu gaśnie jakby go zalewało. Jest to set 60/2 zapłon ustawiony na 1.6 przed GMP (idealnie platynki się rozwierają przy 1.6) Gaźnik początkowo dysza była 72 ale strasznie zalewało i świeca miał czarny kolor potem zmieniłem na 70 i są problemy na niej, że odpali ale zaraz zgaśnie a czasami jeśli się uda kawałek pojechać ale strzeli w wydech i robi się mułowaty aż się go nie prze gazuje. Iglica w gaźniku ustawiona na 3 od dołu.
Siedzę już drugi dzień i brakuje już pomysłów, czy przestawić zapłon na 1.8 czy coś innego. Liczę, że wspólnie damy radę coś zdziałać. W razie czego pytać pisałem na szybko
Siedzę już drugi dzień i brakuje już pomysłów, czy przestawić zapłon na 1.8 czy coś innego. Liczę, że wspólnie damy radę coś zdziałać. W razie czego pytać pisałem na szybko