16.10.2012, 18:49
Witam, postaram się dobrze wyjaśnic w czym problem.
Simsonek pali od kopa za każdym razem nie zależnie czy jest zimny czy ciepły. Na luzie chodzi tak jak powinien , a gdy wrzuce bieg zaczyna zdychac. Nie za każdym razem ale kiedy jade na jakimś biegu na tych samych obrotach zaczyna go dusic, a gdy mu docisne zbiera sie jakby nigdy nic. Na początku myślałem, że to wina gaźnika ale wszystkie dysze są ok i jest ustawiony.
Prosze o pomoc:biggrin:
Simsonek pali od kopa za każdym razem nie zależnie czy jest zimny czy ciepły. Na luzie chodzi tak jak powinien , a gdy wrzuce bieg zaczyna zdychac. Nie za każdym razem ale kiedy jade na jakimś biegu na tych samych obrotach zaczyna go dusic, a gdy mu docisne zbiera sie jakby nigdy nic. Na początku myślałem, że to wina gaźnika ale wszystkie dysze są ok i jest ustawiony.
Prosze o pomoc:biggrin: