Ok, dzięki za info. Co do lagów pewnie zrezygnuję, bo teraz muszę jakoś puszkę pomalować, a z tym jest kiepsko :/
Co do planów: Wywaliłem stary podnóżek, w jego miejsce lekko dałem podkład bo przez to, że się połamał (przy próbie utrzymania moich nóg) trochę lakieru zlazło. Na dniach zamieniam tulejki na poliamid i gumę (od razu kto jest kumaty w tym to prosiłbym o pokazanie w jaki sposób jest rozstawienie tulejek w wahaczu i uchwytach silnika, bo słyszałem, że nie są one na środku...) a w międzyczasie szukam ludzi co by mi pomalowali puszkę tylko z zewnątrz na czarno (mam białą całą). Po tych zabiegach odkładam pieniążki na stacyjkę i wtedy będzie z górki