13.01.2019, 08:36
Witam, w środę założyłem nowy zaplon(platynki) 12V wszystkie problemy jakie mialem z simsonem przestały istnieć. Nabrał mocy elegancko chodził, wkrecal sie itd. Wczoraj przyjechałem do domu zgasilem go odpalam i już nie odpalił brak iskry.. Gdy odkrece fajke, dotkne kabel który idzie od cewki WN to prąd lekko kopię, dodam że ostatnio mi gasł podczas deszczu i w fajce jak i kablu(nawet w środku kabla) była woda, ale iskra bylaa teraz nie ma.
"Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale..."