31.01.2016, 12:45
Siemka :v
W końcu coś zawitało w garażu
Jest to GS500 z 1994 roku z ori przebiegiem 42 tyś.
Został w 2012 roku sprowadzony od I właścicielki z Niemiec, w kraju przez te 4 lata miała dwóch właścicieli [kobieta i gościu od którego go kupiłem ]
Silnik stan idealny, odpalił po postoju zimowym bez najmniejszych problemów, suchy itp.
200 km temu wymieniony olej Motul 10w40 i filtry.
Z wizualki trzeba zrobić:
- bak [wgniotka]
- usunąć czarne naklejki Suzuki z boczków
- kupić nowy licznik [zamiast uszczelki na górze jest sylikon]
- kupić nowy kierunek [złamany podczas parkingówki]
- nowy kolektor z nierdzewki wiadomo kto będzie rzeźbił
No i opony do wymiany, ale jest czas do maja [dopiero wtedy będzie prawko ]
Dałem za niego 3,600, myślę, że cena bardzo git
To teraz zdjęcia [narazie z aukcji + z przyczepki ]
W końcu coś zawitało w garażu
Jest to GS500 z 1994 roku z ori przebiegiem 42 tyś.
Został w 2012 roku sprowadzony od I właścicielki z Niemiec, w kraju przez te 4 lata miała dwóch właścicieli [kobieta i gościu od którego go kupiłem ]
Silnik stan idealny, odpalił po postoju zimowym bez najmniejszych problemów, suchy itp.
200 km temu wymieniony olej Motul 10w40 i filtry.
Z wizualki trzeba zrobić:
- bak [wgniotka]
- usunąć czarne naklejki Suzuki z boczków
- kupić nowy licznik [zamiast uszczelki na górze jest sylikon]
- kupić nowy kierunek [złamany podczas parkingówki]
- nowy kolektor z nierdzewki wiadomo kto będzie rzeźbił
No i opony do wymiany, ale jest czas do maja [dopiero wtedy będzie prawko ]
Dałem za niego 3,600, myślę, że cena bardzo git
To teraz zdjęcia [narazie z aukcji + z przyczepki ]