03.04.2019, 20:43
Witam...
Napotkałem mega ciężki problem i już nie wiem co mam z nim dalej robić.
Chodzi o to, że po wymianie cylindra i tłoka kopnąłem trzy razy, żeby sprawdzić czy wszystko działa.. Za trzecim kopnięciem tak jakby się coś zablokowało i kopniak ani rusz (tak jakby coś sie zablokowało w wale)... Przy użyciu dużo siły kopniak schodził na dół ale tak jakbym coś pompował (chodził jakbyśmy pompowali prase hydrauliczną). Rozebrałem cylinder i okazało się, że tłok rozsypał mi sie na części... Czy jest możliwość, że jakaś cześć z tłoka mogła wpaść do wału i teraz przez to mi klinuje wszystko ? czy jest to jakiś inny objaw ?
Nie uśmiecha mi się rozbierać cały silnik....
Napotkałem mega ciężki problem i już nie wiem co mam z nim dalej robić.
Chodzi o to, że po wymianie cylindra i tłoka kopnąłem trzy razy, żeby sprawdzić czy wszystko działa.. Za trzecim kopnięciem tak jakby się coś zablokowało i kopniak ani rusz (tak jakby coś sie zablokowało w wale)... Przy użyciu dużo siły kopniak schodził na dół ale tak jakbym coś pompował (chodził jakbyśmy pompowali prase hydrauliczną). Rozebrałem cylinder i okazało się, że tłok rozsypał mi sie na części... Czy jest możliwość, że jakaś cześć z tłoka mogła wpaść do wału i teraz przez to mi klinuje wszystko ? czy jest to jakiś inny objaw ?
Nie uśmiecha mi się rozbierać cały silnik....