19.05.2012, 22:35
Jak jadę simsonem (50/4/2 almot 16n1-11 dysza 75 zapłon platyny 6v wydech aoa1) na każdym biegu jak podciągam na maks obroty to takie dziwne strzelanie mam w okolicy magneta i simson wtedy zwalnia jak jeżdzę bez wyciągania na maks obroty simson zachowuje się normalnie. wrzucę czwórkę simson wgl nie przyspiesza jedzie bo jedzie a jak już złapie obroty tak na 3/4 manetki i rwie go do jazdy do zaczyna się taka jakby odcinka jedzie jedzie zwolni tak dziwnie odejmie mu się gazu i znowu jedzie normalnie znowu się go rozbuja na 3/4 manety i znów to samo.... a słychać że simson chce więcej i więcej potrafi wykręcić.... narazie prędkość na nim maks to 75 km/h co robić liczę na waszą pomoc wszystkie rady cenne daje plusy