04.09.2012, 17:53
Witam w Niedziele jechałem sobie przez moją wioskę, wcześniej miałem zwarcie kierunkowskazów więc odwróciłem je w dół. przejechałem sobie 200m, chciałem skręcić do sklepu, wystawiłem rękę w prawo i za chwile 10m przede mną policjant z lizaczkiem. Wziął mi dokumenty i mówi, że zabiera mi dowód rej., ja sie pytam za co? a policjant mówi za niesprawne oświetlenie i do domu pchać simsona.
Czy zrobiłem coś źle?
PS. Policjant powiedział, ze simsony powinny mieć białe klosze kierunkowskazów i pomarańczowe żarówki. Bo na pomarańczowych kloszach nie widać czy coś tam miga
Czy zrobiłem coś źle?
PS. Policjant powiedział, ze simsony powinny mieć białe klosze kierunkowskazów i pomarańczowe żarówki. Bo na pomarańczowych kloszach nie widać czy coś tam miga