31.05.2009, 15:43
Opisze sytuacje:
Jadę sobie normalnie wszystko git no i góra jadę i redukuje na 3b i zaczyna coś przerywać... zatrzymałem się i zgasł. Myślę sobie KU##@ MAĆ [będę pchał 10 km do domu ] . Zjechałem z górki odkręciłem świece [była sucha] przykręciłem no i odpalił od kopa i znowu bez problemu dojechałem do domu. Co może być tego przyczyną? Zbyt mała ilość paliwa w komorze pływakowej
Jadę sobie normalnie wszystko git no i góra jadę i redukuje na 3b i zaczyna coś przerywać... zatrzymałem się i zgasł. Myślę sobie KU##@ MAĆ [będę pchał 10 km do domu ] . Zjechałem z górki odkręciłem świece [była sucha] przykręciłem no i odpalił od kopa i znowu bez problemu dojechałem do domu. Co może być tego przyczyną? Zbyt mała ilość paliwa w komorze pływakowej