Witam otóż problem zaczął się niedawno wracałem sobie z miasta (ok 15 km) i całe szczęście zaczął mi przerywać już w mojej uliczce potem zajechałem do znajomego ustawiliśmy zapłon odpaliłem i pojechałem do domu, zgasiłem i odstawiłem do garażu (żadnych niepokojących dzwiekow ani nic podobnego nie było podczas jazdy) i wychodzę rano żeby go wyciągnąć i odpalić no nie odpala. Wiadomo świece itd.. W końcu minął tydzień i wymieniliśmy już prawie wszystko : przerywacz , kondensator, cewka,kable przy zapłonie, i w końcu odpalił ale naturalnie problem jest bo platynki bardzo mocno iskrzą (żadne lekkie przeskoczki ale platynki w niektórych momentach były całe niebieskie) wyczyściliśmy platynki i lekko pilniczkiem.. dalej to samo założyliśmy od niego dalej to samo. Teraz po wymianie cewki iskra jest na świecy, platynki bardzo mocno iskrzą a motor nie odpala..
Simsony.info
Forum o Simsonach
Awarie
"pioruny" na przerywaczu (platynki)
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Wiecznie ginąca iskra [zapłon platynki] | Posimsonowany | 6 | 1,853 |
09.06.2020, 22:35 Ostatni post: Posimsonowany |
|
Brak iskry 12V platynki | Slawomir | 9 | 2,276 |
08.04.2020, 22:57 Ostatni post: Slawomir |
|
Brak iskry platynki | Blacha | 0 | 1,032 |
04.08.2017, 23:21 Ostatni post: Blacha |
|
Platynki, kondensator | Magik | 2 | 1,221 |
03.03.2017, 17:51 Ostatni post: adasiek1111 |
|
Simson nie pali z kopa, gubi zapłon? 6v platynki | dawid-1998 | 7 | 3,436 |
26.08.2015, 23:40 Ostatni post: dawid-1998 |