12.06.2019, 17:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.06.2019, 19:20 przez kondziu_sb.)
Witam, od niedawna mam problem z moim simsonkiem s51 (zapłon platynki 12v). Problem zaczął się tak, ze podczas jazdy zaczął przerywać. Wymieniłem wtedy kondensator i problem jakby w pełni zanikł. Po przejechaniu jakis 4 km simson strzelił i kompletnie zdechł, zero reakcji na gaz i jakiejkolwiek możliwości jazdy (do domu doczołgałem się na drugim biegu bez gazu). Dodam ze simson na wolnych obrotach chodził idealnie.
Dziś z myślą ze kupiłem wadliwy kondensator zakupiłem drugi wraz z nowa cewka zapłonowa i nowymi platynkami. No i historia zatacza koło, po przejechaniu kilku km simson podczas jazdy zdechł, znów brak reakcji na gaz do tego wszystkiego doszedł nawet brak możliwości ponownego odpalenia wiec kompletnie martwy.
Dodam ze model po przestygnięciu odpala, jedzie lecz przerywa, gdy złapie temp znowu zdycha.
Co to może być?
Dziś z myślą ze kupiłem wadliwy kondensator zakupiłem drugi wraz z nowa cewka zapłonowa i nowymi platynkami. No i historia zatacza koło, po przejechaniu kilku km simson podczas jazdy zdechł, znów brak reakcji na gaz do tego wszystkiego doszedł nawet brak możliwości ponownego odpalenia wiec kompletnie martwy.
Dodam ze model po przestygnięciu odpala, jedzie lecz przerywa, gdy złapie temp znowu zdycha.
Co to może być?