06.10.2018, 20:49
Witam, otóż mam problem, od razu powiem może co jest nie tak, otóż ułamał mi się plastik od kranika, który zakręcał i odkręcał kranik i muszę teraz to robić kombinerkami i przekręciłem chyba kranik, bo cały czas, w każdej pozycji leci paliwo. 2 rzecz kręciłem w gaźniku, bo (tutaj przechodząc już do problemu) Simson w ogóle nie palił, tylko na ssaniu i na ssaniu tylko jechał, później po kręceniu Simson palił ale nie jechał, później po kolejnym kręceniu Simson już jeździł, później już jeździł całkiem, ale do czasu, po krótkim czasie znowu zaczęło coś mu dolegać, tak jak wcześniej, jakby tracił moc albo jakby nie dostawał paliwa. Podczas jazdy albo będzie go szarpało ciągle albo będzie się dusił i zatrzyma i zgaśnie, wtedy wrzucam na luz zatrzymuje sie, trochę pogazuje, i mogę jechać czasami 5 metrów, czasami 100 metrów. Nie wiem co to może byc, proszę o pomoc, z góry dziękuję