26.12.2011, 13:41
otóż po świętach otrzymałem zastrzyk gotówki więc biorę się do roboty.
mam simsona SR 50 z drobnymi przeróbkami w silniku, ale nic w elektryce.
instalacja 6V. odkąd pamiętam to nigdy nie było w nim ładowania. o to dlatego, że izolacja była przetarta i kabel stykał się z podnóżkami, gdzie prąd uciekał. było już za późno, izolacja nie pomogła i jeżdżę tak na rozładowanym akumulatorze, którego nie da się już naładować.
ostatnio mój tata (SR 50) wziął moją elbę, bo jego się zepsuła.
w jego simsonie nigdy nie trzeba było ładować akumulatora, do czasu gdy wziął moją elbę.
czy elba może być 12V i dlatego rozwaliła akumulator ?
z jaką pojemnością akumulator powinienem zakupić ?
mam simsona SR 50 z drobnymi przeróbkami w silniku, ale nic w elektryce.
instalacja 6V. odkąd pamiętam to nigdy nie było w nim ładowania. o to dlatego, że izolacja była przetarta i kabel stykał się z podnóżkami, gdzie prąd uciekał. było już za późno, izolacja nie pomogła i jeżdżę tak na rozładowanym akumulatorze, którego nie da się już naładować.
ostatnio mój tata (SR 50) wziął moją elbę, bo jego się zepsuła.
w jego simsonie nigdy nie trzeba było ładować akumulatora, do czasu gdy wziął moją elbę.
czy elba może być 12V i dlatego rozwaliła akumulator ?
z jaką pojemnością akumulator powinienem zakupić ?
Cytat:mam takie poglądy,
pokazują mnie palcem.
mam takie poglądy,
ciągle z czymś walczę.
myślę inaczej, jestem jednostką wolną.
na głupotę świata odpowiadam non conformo