Gaźnik 16n3-4 problemy z regulacją

[alabastrowy]

Cześć. Mam problem z simsonem, a mianowicie gaśnie na wolnych obrotach (puszczam manetkę a on gaśnie). Jest do dosyć kłopotliwe gdyż często się zdarza że zgaśnie podczas postoju na światłach itp.

Próbowałem bawić się z regulacją lecz to nic nie daje.
Głównie chodzi mi o to jak zwiększyć dawkę paliwa. Iglica jest na ząbku na samym dole i chodzi w miarę (lecz dalej gaśnie). Gdy daje ząbek do góry to pracuje coraz gorzej czyli chyba dostaje za mało paliwa.
Przydałby się jakiś jeszcze dodatkowy ząbek na iglicy i pewnie by chodził dobrze lecz nie ma xd
I teraz. Co powinienem zrobić z regulacją aby uzyskać efekt iglicy o jeszcze ząbek niższy aby dostawał więcej paliwa.
Gaźnik to 16n3-4. W 16n1 moim zdaniem jest to lepiej rozwiązane, gdyż jest tam taka śruba którą się reguluje właśnie gaz... A tutaj tego nie ma.

Opiszę już co próbowałem robić na przykładzie tego schematu.

1. Zwiększałem poziom paliwa w komorze pływakowej przez późniejsze jego zamykanie
2. Bawiłem się śrubą od powietrza (nr 12) lecz nie zauważyłem żadnych zmian
3. Bawiłem się śrubą nr 8 czyli od mieszanki biegu jałowego (ta pod plombą), lecz również zero zmian. Co ciekawe w instrukcji pisze że po dokręceniu jej silnik powinien przestać pracować a u mnie pracuje, tylko trzeba dać więcej gazu na start...


Co jeszcze mogę zrobić? Czytałem tematy podwieszone, gaźnik czyściłem i nic a nie chcę kupować 16n1 bo nie mam kasy

[bykuu93]

Z prawej strony jak staniesz koło Simsona to znajdziesz dwie takie plomby jak pod śrubą nr. 8. Wyciąg je i spróbuj wyregulować.

[alabastrowy]

Nie widzę żadnych plomb z prawej strony gaźnika :


Są tylko jakieś cztery, ale to nie są plomby tylko coś metalowego

[alabastrowy]

REFRESH
SZOK! Udało mi się wyregulować. Zrobiłem wszystko jak w podczepionym, czyli 3,5 obrotu śrubki od powietrza i 2,5 obrotu śrubki od mieszanki a iglica na środkowy ząbek! Chodził jak złoto. I chyba zlokalizowałem problem. Odpaliłem chodził dobrze. Lecz gdy wcisnąłem sprzęgło na luzie i je puściłem simson nagle zaczął chodzić tak jak wczęśniej. Zaczął znowu gasnąć i zaczął znowu buczyć przy nagłym dodaniu gazu...

Więc to musi być coś ze sprzęgłem. Ale co?


//edit...
Jednak to nie jest wina żadnego sprzęgła, lecz simson chodzi idealnie gdy jest zimny. Gdy się trochę zagrzeje (np. pochodzi na wolnych z 1,5 minuty to nagle zaczyna się dziać to.... Co to może być? Zimny chodzi idealnie. Nagrzany chodzi tak jak wyżej, czyli nie trzyma wolnych obrotów i buczy przy nagłym dodaniu gazu

[bykuu93]

Przyśpiesz zapłon i zmniejsz przerwę na platynach.

[alabastrowy]

tylko że nie mam platynek ale elektronika. Zaplon to ducati energia made in italy. Jak w nim mam przyspieszyć ten zaplon?

[FrasicaPL]

A regulowałeś gaźnik na zimnym czy ciepłym silniku? Jeżeli na zimnym rozgrzej go i wyreguluj jeszcze raz

[alabastrowy]

Na zimnym. Na ciepłym w ogóle nic się nie zmienia. Mogę kręcić tymi śrubami, i nic nie zauważę żadnej zmiany. Natomiast na zimnym, rzeczywiście słychać że kręcąc śrubką od powietrza zwiększają się obroty itp. Na ciepłym nic a nic. Trzeba gazować żeby nie zgasł i można sobie tymi śrubkami kręcić we wszystkie strony

[FrasicaPL]

Spróbuj na ciepłym ale odkręć lub dokręć daną śrubę o jakieś 2 obroty i poczekaj z 10- 15s wtedy powinno być słychać różnicę

[alabastrowy]

Nic nie słychać. Na ciepłym muszę dodawać gazu żeby nie zgasł i może dlatego nie słyszę żadnej różnicy. Śrubkę od powietrza już prawie całą wykręciłem i nic. Natomiast na zimnym silniku wszystko grejt. Moim zdaniem to chyba wina opóźnionego zapłonu, może nie tak że aż strzela w tłumniku ale część paliwa spływa po kolanku (jak dłużej pochodzi), więc tak jakby za późne spalanie miał.

Uprzedzając wasze pytania, nie nie zasysa oleju ze skrzyni. Olej ten jak wymieniałem nie śmierdział benzyną

Tylko jak przyśpieszyć zapłon w tym Ducati Energia?