instalacja ETZ 150 stacyjka

[bombelm7]

Hej. Mam takie pytanie dotyczące prawidłowego schematu do ETZ 150.
ETZ 150 z instalacją w 70proc. szrot. Posiada platyny, instalacja 12V, wersja wskaźników luksusowa bo jest obrotomierz kontrolka ładowania i N. Z rokiem słabo. Jest prostownik, regulator napięcia już ten 3 pinowy nie starego typu - pewnie zmieniany.
Podłączyłem wszystko według schematu ze zdjęcia w sumie to z 251 ale nie wiele się on chyba różnił jednak coś jest nie tak... Są kierunki ok, działa kontrolka, oświetlenie cyferblatów, zapłon jest w 3 poz stacyjki a w 2 nie. Ale do rzeczy. W stacyjce wraz z przewodem od cewki łączy się czarny kabel z przełącznika jest zmostkowany 15/54 ale kiedy ja go podłączam (chodzi mi tylko o przewód czarny) to raz że ginie iskra a dwa wszystko przestaje działać... w dodatku akumulator wręcz się gotuje w krótkim czasie kilka min. Ktoś pomoże? Czego to objawy? Rozważam jeszcze zwarcie w przełączniku przy manetce na kierownicy lub wadliwy klakson ale to chyba nie ma nic do rzeczy bo tylko to się łączy z tym przewodem. No jeszcze kontrolki podświetlenia tarczy obrotomierza. W ogóle to ten schemat jest coś warty? ktoś może luknąć?

[adasiek185]

Masz ewidentnie zwarcie. Odepnij wszystko po drodze i obserwuj co się dzieje. Nie gotuj akumulatora bo powykreca płyty i będzie śmietnik. Stacyjka jest dobra? Nie dzwoni nic w niej przy potrząsaniu? Pobieżny sposób sprawdzenia czy nie wysypana. Odłącz ten przewod od stacyjki i wszystkie odbiorniki. Po kolei je podlaczaj, zobaczysz co psuje robotę. Etz to prosty schemat, z 251 jest to samo, ewentualnie różnice w rocznikach i tylnich lampach. Reszta to samo

[bombelm7]

Sprawdziłem stacyjkę. No coś w niej lata i asekuracyjnie założyłem od ETZ 250. Ale robi mi zwarcie obrotomierz. Już doszedłem do tego a poza tym wszystko działa. Zapewne przetarty przewod. Muszę dokładnie sprawdzić podłączenie i stan wiązki. Bo kiedy podłączam to pali bezpiecznik 16A ten na akumulatorze.

[adasiek185]

Zobacz czy żarówki lub oprawki nie robią zwarcia. Widziałem już stopione przewody pod gumowa osłona obrotomierza. Może tam cos

[bombelm7]

Masz świętą rację. Zwarcie też znalazłem dziś na oprawcę kontrolki kierunkowskazu. Lewy był prawy nie a po włączeniu go paliło bezpiecznik za każdym razem. Naprawilem oprawkę poprawnie i już jest ok. Przynajmniej w tej kwestii. W prawym budziku. Są obie kontrolki i działają poprawnie. Możliwe że w drugim jest podobnie i przez to jest zwarcie. Musiałem też przelutowac 4 przewody od włącznika klaksonu i podrywki dlugich bo ktoś je wlutowal na odwrót przez co nie było krótkiego światła. Gdzie się nie tykne to coś jest pojebane. Mam już ogólnie wszystko poza ta kontrolka ładowania i N bo uwalony był czujnik. Kurde ludzie to rozjebia wszystko i zostawią. Czujnik oberwany prawie na 0 z karterem... masakra. Kontrolka ładowania powinna się świecić po przekręceniu na zapłon a po odpaleniu zgasnąć. Na razie mam zero reakcji i zwarcie. Staram się wszystko doprowadzić przed odpaleniem do normalności. Gorzej jak odpale i wtedy coś się popierd... ? Ten czarny kabel wpialem w stacyjkę. Nic się nie dzieje już ale łączący się z nim przewód od masy kontrolki ładowania i czujnika luzu (one mają wspólną masę)? Tak czytam ze schematu mam narazie odpięty. Bo robi mi zwarcie. A cała reszta już na plus. Co do stopionych przewodów to wymieniłem już kilka wiązek min te od budzików, przełącznika świateł np bo były stopione.

[adasiek185]

Czujnik luzu podaje masę. Na oprawce masz stały plus po zapłonie. Co do kontrolki ładowania to nie dam głowy czy ma masę czy plus, ostatni raz miałem etz w rękach z 12 lat temu masz regulator mechaniczny czy elektroniczny? Jeśli mechaniczny to otwórz go i zobacz czy styki nie są posklejane bądź popalone, też może psuć robotę

[bombelm7]

Regulator jest elektroniczny. Niestety go nie otworzę.
No czyli dobrze myślałem że czarny podwójny przewód będący stałym plusem 12V ze stacyjki a robiący obecnie zwarcie biegnie od stacyjki 15/54 na masę żarówki (t.j. oprawkę) kontrolki luzu jako stały plus a do jej podpórki idzie przewód od czujnika luzu, natomiast drugi odszczep czarnego 15/54 w budziku obrotomierza idzie na masę kontrolki ładowania? a do jej podpórki przychodzi przewód z poz. 61 z regulatora elektronicznego. Niby tak pokazuje schemat... Jak nie zadziała po sprawdzeniu tych oprawek dziś no to ja już nie wiem gdzie szukać winy. Nie mam jeszcze tego czujnika luzu ale on będzie zbędny do uruchomienia kontrolki ładowania. Swoją drogą w Simsonie czy to S51 czy SR taka poważna naprawa całej instalacji jest o wiele wygodniejsza. A tu wszędzie jest ciasno i tak upchane że masakra.

[bombelm7]

Sprawdziłem przejścia prądu na kontrolne luzu i lądowania na gołym odłączonym liczniku.
1. Kontrolka ładowania - oprawka z obudowa licznika ma przejście pradu a podpórka żarówki go nie ma.
2. Kontrolka luzu - identycznie
3. Oświetlenie budzika. Jest tam identyczne rozwiązanie jak w wyżej dwóch wymienionych kontrolkach lecz prąd przechodzi na obudowę licznika zarówno z oprawki żarówki jak i jej podpórki. A chyba tak nie powinno być? Bo jest to odizolowane od siebie.
Najlepsze jest to że żarówki świecą poprawnie i nic się nie dzieje z nimi...

[adasiek185]

Tak. Kontrolki są odizolowane. Wszystko dobrze. Czyli kontrolka ładowania ma stały plus. Przy braku ładowania regulator podaje minus

[bombelm7]

A tak dla potomnych bo może komuś się przyda a rozwiązałem już problem.
Zarówno kontrolka ładowania, luzu, dł. św. i kierunkowskazów posiada odizolowana masę oprawki żarówki od obudowy zegarów czy w 150 czy 251itd. Nie ma prawa tam być przepływu prądu pomiędzy tymi elementami. Już nie wspominając o podpórce żarówki...
Niestety u mnie okazały się być nie wadliwe oprawki żarówek które założyłem nowe a same gniazda w zegarkach które były rozklekotane powodując nieustanne zwarcie.