19.08.2016, 23:20
Hej panowie, mam problem z LFK i sam już nie wiem co robić.
Simson mi strzela w wydech gdy ma wejsć na wysokie obroty i nie ma siły jechać na wysokich (60/4 i v-max 62 KM/h wg. gps)
Zapłon próbowałem na 1.6 1.8 2.0 i nic nadal strzela co to może być?
Silnik jest po remoncie pali od kopa kompresje ma zajebistą, wał prosty, kable od zapłonu jak nowe.
Może magneto źle pokrywa cewki? W takim wypadku muszę podłożyć podkładki między stator a podstawkę?
Simson mi strzela w wydech gdy ma wejsć na wysokie obroty i nie ma siły jechać na wysokich (60/4 i v-max 62 KM/h wg. gps)
Zapłon próbowałem na 1.6 1.8 2.0 i nic nadal strzela co to może być?
Silnik jest po remoncie pali od kopa kompresje ma zajebistą, wał prosty, kable od zapłonu jak nowe.
Może magneto źle pokrywa cewki? W takim wypadku muszę podłożyć podkładki między stator a podstawkę?