Odpalanie po długiej przerwie

[hideONfatty]

Witam,
mam pytanie odnośnie odpalania simsona po długim postoju. Ostatni raz był odpalany około 3 lat temu i teraz nasuwa się pytanie: jak podejść do odpalenia simsona po tak długim okresie. Jak zacząć, na co się przygotować, co koniecznie wymienić? Dodam że silnik w zdecydowanej większosci jest orginalny. Simson przed odstawieniem na bok, był na dotarciu (szlif na 60ccm). Przejechałem może max 150 km. Zapłon platynkowy, instalacja 6v, olej w skrzyni -> 6 lat.

[HoeronixHD]

Wymień olej w skrzyni, kapnij do cylindra oleju do mieszanki i kopnij parę razy bez odpalania.
Zalej bak świeżą mieszanką lub chociaż dolej świeżej.

[twojstara1]

Wymontuj gaźnik rozbierz go na części i wymyj porządnie. Wymontuj zbiornik paliwa pobujaj nim trochę i wszystko wylej oraz wlej Świerzą mieszankę.
Wykręć świece i wlej z 1ml oleju cylindra tego którego dodajesz do paliwa.
Pokop go z 10 razy powoli aby olej się rozszedł, następnie przytknij do otworu świecy szmatkę i ją dociskaj i znów z 10 razy kopnij.
Olej w skrzyni wymienisz jak się rozgrzeje silnik.
Jeśli simson działał do końca i stał w suchym miejscu to nic innego nie trzeba w nim robić.

[hideONfatty]

Działał jedynm problemem była swieca, którą zalewało, przez co po dluzszej jezdzie nie dalo sie go odpalic bez przetarcia jej, albo odczekaniu jakiegos czasu

[twojstara1]

hidr tym się zajmierz później. Po uruchomieniu. Zacznij od mniejsze nią ilości paliwa w komorze pływaka.

[hideONfatty]

Okej, w wolnych chwilach zacząłem dłubać w simsonku. Na razie przeczyściłem maszyne z kurzu, przedmuchałem filtr powietrza oraz rozebrałem gaźnik. Jest jednak jedna rzecz która mnie niepokoi. Kilka razy próbowałem pozmieniać biegi i niestety z marnym skutkiem. Simson jest cały czas na luzie przy czym, nie można ani zmienić na jedynke, ani na dwójkę. Jak przetoczyłem go pare metrów to potem faktycznie dało się wrzucić jedynkę, dwójkę (bądź to był luz), trójkę (bądź to była dwójka), lecz zrzucenie biegów na dół znowu zablokowało na luzie. Macie może pomysł jaki może być powód tego skoro z tego co pamiętam to te 3 lata temu wszystko było w porządku?

[HoeronixHD]

Zmieniałeś biegi na odpalonym silniku?

[hideONfatty]

Tak jak mówiłem jeszcze pierwszego odpalenie po przewie nie było, po prostu z Ciekawości pare razy spróbowałem zredukować i wbić coś

[HoeronixHD]

Żeby biegi w simsonie wchodziły to albo musisz kręcić kołem albo silnikiem

[hideONfatty]

Dzieki heoronix miales racje
Ogolnie udalo sie maszyne wczoraj odpalic pochodzila chwile (2-3min) przy czym trzeba bylo dbac o dodawanie gazu bo inaczej by zgasla. W koncu to sie wlasnie stalo i nie dal sie odpalic. Dzisiaj sprobowalem ponownie i pierwsze dwa kopniaki daly nadzieje, lecz nic z tego. Dalsze proby nic nie dawaly. Sprawdzilem swiece : iskra jest, aczkolwiek za kazdym razem jest zalana. Poziom plywaka wychodzi na to ze jest okej bo paliwo bylo na rowni z tym wypustem w komorze. Na sam koniec zauwazylem ze z cylindra leje sie czarne paliwo na kolanko. Ma ktos moze pomysl co moze byc nie tak? Dodam ze w przeslosci częstą przyczyną braku mozliwosci odpalenia byl padnięty kondensator, ktory swoja drogą trzeba bylo czesto wymieniac

[HoeronixHD]

Zmniejsz przerwę na świecy do 0.2mm, zalewa ci na obrotach jałowych, czyścliłeś gaźnik? Może zamieniłeś dysze miejscami?

[hideONfatty]

Gaznik zostal wyczyszczony, a wszystko powinno być na swoim miejscu , jak udalo sie go odpalić to zapomnialem sprawdzic, czy swieca jest zalana. Spróbuje jutro zmienić przerwe na swiecy z 0,4 na 0,2 zobaczymy jaki bedzie feedback ze strony maszyny

[hideONfatty]

Zmniejszenie przerwy na swiecy nie pomoglo. Gaznik wedlug mnie zostal zlozony poprawnie (

[hideONfatty]

Dzisiaj dalej sie bawilem.
Po pierwszych dwóch kopnięciach odpalil, po czym po 1-2s od razu zgasł, a kolejne próby nie dawały żadnego efektu. Dlaczego tak sie dzieje, skoro po tych 1-2 sekundach on nie zdąży sie nawet zagrzać. Szczegolnie zastanawia mnie fakt że raz sie udalo odpalic na 2-3 minuty, a potem takie jaja?

[m@rcin]

Z tego co piszesz to masz problem z ustawieniami gaźnika skoro go zalewa.

Druga sprawa to załóż nową świecę, ta która jest może mieć przebicia skoro tyle razy była zalewana (pamiętaj o przerwie na świecy ustawionej na 0,4mm).

Warto też zajrzeć do zapłonu, sprawdzić stan platynek, ustawić wyprzedzenie, przerwę. Kolejna sprawa to w przypadku zapłonu platynkowego dużo osób poleca wyciągnięcie kondensatora na zewnątrz, ja też tak zrobiłem i jest różnica oczywiście na plus.