Witam! Składam sobie Simsonka S51. Dzisiaj uporałem się z tylnym kołem. Lecz potrzebuję go jeszcze wyjąć i się nie da! Nie da się wykręcić ośki z lewej strony, wykręci ci się troszkę i potem strzela przeskakuje (równo) co 1 obrót.z Prawej strony dokręcone, nic nie objeżdża,co tam tak strzela? i pewno przez to nie mogę wykręcić! Help me! a co najlepsze, jak już jest ten kawałek wykręcona, co strzela, można spokojnie i pięknie ją dokręcić...
EDIT:Jak przyciągam koło do siebie, to nie strzela, jest efekt "zerwanego gwintu" koło już chodzi swobodnie w wahaczu jest luźne a ośki nie można wyjąć/wykręcić,tylko wkręcić. Pilne!