Witajcie
Mój Simson miał założony chiński wał i źle złożony silnik bo brał olej ze skrzyni. Przy okazji naprawy został przerobiony na 12V, wymieniony został wał, kosz sprzęgłowy oraz gaźnik. Na chwilę obecną jest to:
Cylinder Almot 70/4, wał MZA, zapłon elektroniczny, moduł zapłonowy Plitz, kosz sprzęgłowy od S70, zębatka zdawcza 14 oraz gaźnika 19N1-11, skrzynia 3 biegowa.
Rozruch bezproblemowy, Simson bardzo dynamiczny, mocno przyspiesza, bez zarzutu.
Ale jednak: przy jeździe po płaskim terenie powyżej 65 km/h czuć bardzo delikatne mikro przerwy/poszarpywanie w pracy silnika, ciężko stwierdzić czy to efekt lekko mniejszej iskry, braku paliwa, ale co któryś suw coś jest nie tak, mimo to rozpędza się dalej nadal lekko poszarpując. Poniżej 65 km/h problemu nie ma, podobnie przy zjeździe z górki można rozpędzić go nawet do 75 km/h i szarpania nie ma. Przed wymianą instalacji z 6V na 12V problemu nie było.
Druga sprawa, być może powiązana, może nie, mało przeszkadzająca - przy dłuższym zjeździe z górki na biegu, kiedy silnik napędza tylko siła pędu motoru, bez trzymania manetki gazu motor jakby zalewa się i przestaje reagować na gaz, trzeba mocno odkręcić manetkę by znów zaczął przyspieszać tak jakby się zalewał, manetka nie reaguje.
Co sprawdzić? Świeca i moduł sprawdzę od razu jutro...
Mój Simson miał założony chiński wał i źle złożony silnik bo brał olej ze skrzyni. Przy okazji naprawy został przerobiony na 12V, wymieniony został wał, kosz sprzęgłowy oraz gaźnik. Na chwilę obecną jest to:
Cylinder Almot 70/4, wał MZA, zapłon elektroniczny, moduł zapłonowy Plitz, kosz sprzęgłowy od S70, zębatka zdawcza 14 oraz gaźnika 19N1-11, skrzynia 3 biegowa.
Rozruch bezproblemowy, Simson bardzo dynamiczny, mocno przyspiesza, bez zarzutu.
Ale jednak: przy jeździe po płaskim terenie powyżej 65 km/h czuć bardzo delikatne mikro przerwy/poszarpywanie w pracy silnika, ciężko stwierdzić czy to efekt lekko mniejszej iskry, braku paliwa, ale co któryś suw coś jest nie tak, mimo to rozpędza się dalej nadal lekko poszarpując. Poniżej 65 km/h problemu nie ma, podobnie przy zjeździe z górki można rozpędzić go nawet do 75 km/h i szarpania nie ma. Przed wymianą instalacji z 6V na 12V problemu nie było.
Druga sprawa, być może powiązana, może nie, mało przeszkadzająca - przy dłuższym zjeździe z górki na biegu, kiedy silnik napędza tylko siła pędu motoru, bez trzymania manetki gazu motor jakby zalewa się i przestaje reagować na gaz, trzeba mocno odkręcić manetkę by znów zaczął przyspieszać tak jakby się zalewał, manetka nie reaguje.
Co sprawdzić? Świeca i moduł sprawdzę od razu jutro...