Chciałem wymienić simering na wale lecz nie miałem odpowiedniego zabezpieczenia aby odkręcić nakrętkę więc poszła blacha pomiędzy zębatki, ale tak ktoś kiedyś mocno dokręcił ze nie było szans odkręcić. Dwa razy blacha się wkręciła za daleko aż czułem i widziałem że się rozszerza. Więc podgrzałem śrubę i strasznie mocno było zakręcone ale puściło. po wymianie simeringu i złożeniu zaczął tak żęźić mocno że żal go zapalać i gdy włączę bieg to jak by jeszcze ciężej mu się pracowało. Co się mogło stać? Dodam że luz na wale sprawdzałem to jest jakby 1mm max się rusza wałek tylko.. Co się mogło stać?. Na koszu na zębach widać kilka wgniot od śrubokręta ale nie myślę że to to. No i przed moja naprawą był cichutki bardzo. Podkładki były 2szt jedna przy łożysku i jedna przy koszu nic nie robiłem i tak samo złożyłem.pomocy?
https://youtu.be/YGs8lNjWma8
https://youtu.be/YGs8lNjWma8