04.05.2015, 12:16
Witam.
Mam problem z simsonem. Problem zaczął się jakiś miesiąc temu wtedy jeszcze w miare jeździł tylko jak jechałem to nagle zaczeło go dusić tak jak by mu brakowało paliwa, to musiałem dać ssanie i jechałem dalej tylko że na ssaniu i tak przez jakieś 5km później już wyłączałem.
Lecz teraz sprawa jest taka że nie odpala na zimnym na popych tylko i to czasami też z trudem bo jak już łapie na popych to strasznie przerywa z jakieś 300m, ale później już w miare jedzie.
Na ciepłym też rzadko odpala i brakuje mu mocy, Nie mam pojęcia co może to być, wspomne też że czasami ma tak że na wolnych obrotach daje gaz na full a on w ogóle nie chce się wkręcić na obroty dopiero po jakiejś minucie. Nie mam już do niego siły więc proszę o jakieś podpowiedzi
Mam problem z simsonem. Problem zaczął się jakiś miesiąc temu wtedy jeszcze w miare jeździł tylko jak jechałem to nagle zaczeło go dusić tak jak by mu brakowało paliwa, to musiałem dać ssanie i jechałem dalej tylko że na ssaniu i tak przez jakieś 5km później już wyłączałem.
Lecz teraz sprawa jest taka że nie odpala na zimnym na popych tylko i to czasami też z trudem bo jak już łapie na popych to strasznie przerywa z jakieś 300m, ale później już w miare jedzie.
Na ciepłym też rzadko odpala i brakuje mu mocy, Nie mam pojęcia co może to być, wspomne też że czasami ma tak że na wolnych obrotach daje gaz na full a on w ogóle nie chce się wkręcić na obroty dopiero po jakiejś minucie. Nie mam już do niego siły więc proszę o jakieś podpowiedzi
