28.12.2013, 18:33
Witam!
Mój problem polega na tym , że simson obecnie nie chce odpalić , ale jak się go trochę pomęczy i pozmienia świece po przeczyszcza to odpali pochodzi , nawet jakis okres czas( godziny, dni itd) lecz po jakimś okresie tego czasu po prostu dzieje się to samo tzn nie chce odpalić mimo iż nic się nie stało wszystko jest robione jak poprzednio i jest ciągle ten sam problem z odpalaniem . Chwile pochodzi , a potem nie chce już chodzić , nie odpala, raz chodzi na jednej tylko świecy a na pozostałych nie , a następnego razu chodzi na innej świecy z tych pozostałych a na tej konkretnej co chodził wcześniej już nie chodzi . I taki mam los z nim .
Nie wiem co może być tego przyczyną , ale tak gaźnik to po przeczyszczeniu nic nie dawało , kupiłem nowy , również . Występuje taka zależność co wstawię nową cześć do simsona to on chodzi ale tak samo się dzieje jak ze świecami że to jest krótko trwałe i po jakimś czasie znowu nawala.
Następnie były też sprawdzane cewki zapłonowe, butelkowa wszystko sprawne, fajki od świecy wymieniona sprawna, silnik to nie jeden by mi pozazdrościł i chciał mieć w takim stanie jak ja składany chyba ze 3 razy i wszystko sprawne i nadal to samo. Zrobiło się instalację elektryczną według schematu akurat był taki sam prawie jak s51 ( bo z tego modelu schematu było korzystane) i nadal ta sama awaria występuje.
Nie wiem co mi doradzicie, ale sądzę że to coś z prądami jest nie tak , może właśnie z tą instalacją elektryczną. Magneto niby całkiem całkiem , niejedni gorsze mają , a prądnica to już nie wiem .
No ale coś musi być przyczyną tego stanu rzeczy.
Ma ktoś może schemat instalacji preferowany do tego modelu simsona S50 B1? lub cos co by mi pomogło
bardzo prosiłbym o jakąś radę pomoc będę bardzo wdzięczny
Mój problem polega na tym , że simson obecnie nie chce odpalić , ale jak się go trochę pomęczy i pozmienia świece po przeczyszcza to odpali pochodzi , nawet jakis okres czas( godziny, dni itd) lecz po jakimś okresie tego czasu po prostu dzieje się to samo tzn nie chce odpalić mimo iż nic się nie stało wszystko jest robione jak poprzednio i jest ciągle ten sam problem z odpalaniem . Chwile pochodzi , a potem nie chce już chodzić , nie odpala, raz chodzi na jednej tylko świecy a na pozostałych nie , a następnego razu chodzi na innej świecy z tych pozostałych a na tej konkretnej co chodził wcześniej już nie chodzi . I taki mam los z nim .
Nie wiem co może być tego przyczyną , ale tak gaźnik to po przeczyszczeniu nic nie dawało , kupiłem nowy , również . Występuje taka zależność co wstawię nową cześć do simsona to on chodzi ale tak samo się dzieje jak ze świecami że to jest krótko trwałe i po jakimś czasie znowu nawala.
Następnie były też sprawdzane cewki zapłonowe, butelkowa wszystko sprawne, fajki od świecy wymieniona sprawna, silnik to nie jeden by mi pozazdrościł i chciał mieć w takim stanie jak ja składany chyba ze 3 razy i wszystko sprawne i nadal to samo. Zrobiło się instalację elektryczną według schematu akurat był taki sam prawie jak s51 ( bo z tego modelu schematu było korzystane) i nadal ta sama awaria występuje.
Nie wiem co mi doradzicie, ale sądzę że to coś z prądami jest nie tak , może właśnie z tą instalacją elektryczną. Magneto niby całkiem całkiem , niejedni gorsze mają , a prądnica to już nie wiem .
No ale coś musi być przyczyną tego stanu rzeczy.
Ma ktoś może schemat instalacji preferowany do tego modelu simsona S50 B1? lub cos co by mi pomogło
bardzo prosiłbym o jakąś radę pomoc będę bardzo wdzięczny