21.12.2024, 09:29
[attachment=3983]
Cześć, 3 lata temu udało mi się kupić fajnego simsonka. Z zakupu byłem zadowolony ale motorek „po remoncie” nie podołał ośmio kilometrowej wyprawie na przegląd zaraz po zakupie 🫣 - wypluł simering od strony sprzęgła. Po krótkim namyśle stwierdziłem że simek poleci w śrubki żeby na wiosnę mieć pewny, bezawaryjny sprzęt. Jak chciałem tak i zrobiłem, w maju 2023 simek wyjechał jako orginalny po remoncie i śmigał aż miło.
Trochę pojeździłem i stwierdziłem że brakuje mocy, w zasadzie to od początku już myślałem o tuningu ale nie określiłem kiedy to się stanie. I w taki oto sposób w maju 2024 Simson wyjechał z kilkukrotnością swojej poprzedniej mocy 😜. W wyglądzie postawiłem na patynę - udało mi się wyrwać zbiornik i boczki w oryginalnym lakierze jednak szybko pomysł ten mi się znudził i ostatecznie Simson wrócił w październiku tego roku do swojego pierwszego zbiornika.
Jeśli chodzi o silnik to jest całkiem ciekawie, ale skromnie. Wychodziłem z założenia że chce mieć zawsze możliwość powrotu do oryginału dlatego cylinder na pewno nie mógł przekroczyć pojemności 60ccm. Postawiłem więc na PZ-Tuning 60cc Allday gdyż simsonem jeżdżę również w niemałe trasy, a ten zestaw świetnie sprawdza się na dwóch pierścieniach co w połączeniu z nicasilem zapewnia mi sporą żywotność. Z ciekawostek - głowica posiada system modułowej wymiany komór spalania, który znany jest z głowic vhm. Aktualnie simek jeździ na komorze ze stopniem sprężania ok. 11,5:1 a współgra z nią zapłon mvt premium, dyfuzor platek 9500, gaźnik mikuni vm20, skrzynia 5b i sporo innych pierdółek.
Podsumowując z wyniku finalnego jestem bardzo zadowolony, simacz świetnie lata na kole na czym bardzo mi zależało, jest żywotny, wygodnie się nim jeździ w dalsze trasy i po prostu daje mi frajdę z jazdy.
W załącznikach dodałem zdjęcia w kolejności od najstarszych do najnowszych. Dajcie znać co sądzicie o takiej przeróbce 😁
Cześć, 3 lata temu udało mi się kupić fajnego simsonka. Z zakupu byłem zadowolony ale motorek „po remoncie” nie podołał ośmio kilometrowej wyprawie na przegląd zaraz po zakupie 🫣 - wypluł simering od strony sprzęgła. Po krótkim namyśle stwierdziłem że simek poleci w śrubki żeby na wiosnę mieć pewny, bezawaryjny sprzęt. Jak chciałem tak i zrobiłem, w maju 2023 simek wyjechał jako orginalny po remoncie i śmigał aż miło.
Trochę pojeździłem i stwierdziłem że brakuje mocy, w zasadzie to od początku już myślałem o tuningu ale nie określiłem kiedy to się stanie. I w taki oto sposób w maju 2024 Simson wyjechał z kilkukrotnością swojej poprzedniej mocy 😜. W wyglądzie postawiłem na patynę - udało mi się wyrwać zbiornik i boczki w oryginalnym lakierze jednak szybko pomysł ten mi się znudził i ostatecznie Simson wrócił w październiku tego roku do swojego pierwszego zbiornika.
Jeśli chodzi o silnik to jest całkiem ciekawie, ale skromnie. Wychodziłem z założenia że chce mieć zawsze możliwość powrotu do oryginału dlatego cylinder na pewno nie mógł przekroczyć pojemności 60ccm. Postawiłem więc na PZ-Tuning 60cc Allday gdyż simsonem jeżdżę również w niemałe trasy, a ten zestaw świetnie sprawdza się na dwóch pierścieniach co w połączeniu z nicasilem zapewnia mi sporą żywotność. Z ciekawostek - głowica posiada system modułowej wymiany komór spalania, który znany jest z głowic vhm. Aktualnie simek jeździ na komorze ze stopniem sprężania ok. 11,5:1 a współgra z nią zapłon mvt premium, dyfuzor platek 9500, gaźnik mikuni vm20, skrzynia 5b i sporo innych pierdółek.
Podsumowując z wyniku finalnego jestem bardzo zadowolony, simacz świetnie lata na kole na czym bardzo mi zależało, jest żywotny, wygodnie się nim jeździ w dalsze trasy i po prostu daje mi frajdę z jazdy.
W załącznikach dodałem zdjęcia w kolejności od najstarszych do najnowszych. Dajcie znać co sądzicie o takiej przeróbce 😁