18.01.2021, 20:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.01.2021, 20:43 przez varaderodt.)
Witam serdecznie mam pewien problem.
W zeszlym tygodniu kupilem od kolegi z pracy s51w celu renowacji .Był jego śp. ojca ,ktory raz byl na rybach 12 lat temu i przestal w srodole.Papierow brak.
Naciskalem kolege zeby podpytal w domu czy nie pamieta gdzie tata go kupil , po 2 dniach podal mi nazwisko goscia do sprawdzenia.Okazalo sie ze znam ludzi , wiec napisalem czy nie kojarza czy u nich mial chociaz tablice lub papier .Dostalem wiadomosc ze papiery leża ladnie w szufladzie razem z tablicą w stsnie idealnym od tylu lat ??.Dzis bylem odebrać wszystko i juz bylo zbyt pieknie ... W dowodzie widnieje jeszcze inny wlasciciel tj. jeden do tylu. Twierdza ze nie spisywali nigdy z nikim zadnej umowy ino gosciu im sprzedal simsona z papierami , a oni go nigdy nie rejestrowali bo nie potrzebowali... Jak uwazacie jest szansa jakos to odkrecic ? Od czego byscie zaczeli? , mam niby adres tego goscia , jest w miare nie daleko , ale jak sobie pomysle ze mam jechac do jakiegos goscia ktory pozbyl sie kupy zlomu jakies 20+ lat temu to juz widze jego reakcje .Co by mnie ratowalo? Podpisanie umowy z gosciem z dowodu ?No i najwazniejsza kwestia ... Co sie wydarzy z OC skoro nikt nie placil go od tylu lat Czy moga ukarac goscia ? Jak uniknsc takich kar dla obu z nas ??
W zeszlym tygodniu kupilem od kolegi z pracy s51w celu renowacji .Był jego śp. ojca ,ktory raz byl na rybach 12 lat temu i przestal w srodole.Papierow brak.
Naciskalem kolege zeby podpytal w domu czy nie pamieta gdzie tata go kupil , po 2 dniach podal mi nazwisko goscia do sprawdzenia.Okazalo sie ze znam ludzi , wiec napisalem czy nie kojarza czy u nich mial chociaz tablice lub papier .Dostalem wiadomosc ze papiery leża ladnie w szufladzie razem z tablicą w stsnie idealnym od tylu lat ??.Dzis bylem odebrać wszystko i juz bylo zbyt pieknie ... W dowodzie widnieje jeszcze inny wlasciciel tj. jeden do tylu. Twierdza ze nie spisywali nigdy z nikim zadnej umowy ino gosciu im sprzedal simsona z papierami , a oni go nigdy nie rejestrowali bo nie potrzebowali... Jak uwazacie jest szansa jakos to odkrecic ? Od czego byscie zaczeli? , mam niby adres tego goscia , jest w miare nie daleko , ale jak sobie pomysle ze mam jechac do jakiegos goscia ktory pozbyl sie kupy zlomu jakies 20+ lat temu to juz widze jego reakcje .Co by mnie ratowalo? Podpisanie umowy z gosciem z dowodu ?No i najwazniejsza kwestia ... Co sie wydarzy z OC skoro nikt nie placil go od tylu lat Czy moga ukarac goscia ? Jak uniknsc takich kar dla obu z nas ??