Suzuki GS 500E '91 Five Stars by Damianik

[Damianik]

Powoli się tutaj zadomowiłem no i na forum wraca dawna atmosfera Także pora przedstawić mojego wymarzonego japońca.

W październiku 2013r. dowiedziałem się że znajomy ojca z roboty chce sprzedać GS'a w fajnej cenie, nie miałem możliwości kupna bo kupiłem do remontu drugiego Simsona, pojechałem simem zobaczyć jak to się przedstawia. Zaskoczyłem się pozytywnie ładnym wyglądem przejechałem się no i ustaliliśmy cenę i że poczeka na mnie do wiosny. Musiałem przecież wyremontować no i jeszcze sprzedać drugiego Simsona. Trochę to trwało ale wreszcie się udało.

Suzuki kupiłem dzień po sprzedaży niebieskiego Simsona S51 czyli w maju 2014 Przyjechałem nim na kołach jakieś 35km jeszcze zapełnionym zbiornikiem.

A teraz co do Gs'a:
- w całkiem dobrej kondycji jak na ten rok
- wszystko sprawne
- rocznik 91
- pierwsza rejestracja w kraju 2005r.
- przebieg: 39tyś
- malowana rama, błotnik, zbiornik, zadupek
- oryginalnie w wersji TCP z owiewkami Five Stars
- dostałem do niego kpl owiewek Five Stars, prawie nowy kask szczękowy Nitro F346

Poprzedni właściciel, przerobił go na nakeda, bo Suzuki oryginalnie było w wersji z owiewkami Five Stars. Dał na przód lampę od Bandita, zmienił napęd, tylną oponę, zbiornik paliwa, świece, filtry no i dał do lakierowania zbiornik, błotnik i tylne owiewki. Ogólnie moto więcej stało niż jeździło. Odkąd znalazło się w Polsce. Nawet jak dotąd u mnie.

Po kupnie, przerejestrowałem moto na siebie, zrobiłem przegląd, zrobiłem przednie zawieszenie (chromowanie rur ślizgowych, nowy olej i uszczelniacze), czyszczenie i synchronizację gaźników, kupiłem kpl mini kierunkowskazów carbon, zdjąłem przedni chlapacz, skróciłem tylni błotnik, odwróciłem tylną lampę, kupiłem tankpad na bak, paski na koła (nie założone). Nie pojeździłem nim dużo jakieś 300km, długo trwał remont przedniego zawieszenia, potem przyszła zima o i tak. Został mi jeszcze praktyczny egzamin na A2.

Aktualnie moto trochę rozebrane, koła poszły do malowania (oczywiście na biało poprzednio były strasznie brzydkie), zmieniłem linkę ssania, dorobiłem nową śrubę pokrywy zaworów i trzeba powiększyć gwint. Kolektory jak i cały wydech pomalowane, dekielek impulsatora, ciężarki kierownicy, uchwyty lampy, lewarek biegów, wszystkie śruby silnika wypolerowałem, sety itp, chciałbym jeszcze zmienić lusterka na F1 carbon i wizualnie z grubsza tyle jak na razie. Jak odbiorę koła to muszę szukać jakichś opon bo starych już nie założę. Wymienić olej i filtr no i zmienić kpl klocków hamulcowych, zestaw naprawczy przedniego zacisku i tylną tarczę.

Kupiłem także ostatnio przednią czachę Five Stars której mi brakowało do mojego kompletu. Także myślę że gdzieś po wakacjach będę chciał zakładać owiewki

Pozostało przygotować moto do sezonu, a czas realizacji zależy od kasy. Wtedy to już tylko bezawaryjnie cieszyć się każdym kilometrem Będę starał się na bieżąco prowadzić temat.

Co byście radzili w nim zrobić, komentujcie, oceniajcie Pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=HN5vpTTHs4Y

http://www.bikepics.com/members/damianik/91gs500/

Poniżej kilka zdjęć reszta w linku powyżej

[FrasicaPL]

Bardzo ładny ten gs-ik
Co byś powiedział na owiewkami w szarym kolorze i naklejkami jak z avatarze na fb?

[Limak]

Przepiękne oby dwie maszyny!

[maneq]

Coraz bardziej mi się podobają GS'y

Jak z spalaniem? W 5-6l idzie się zmieścić?

[Damianik]

Ze spalaniem jeszcze nie miałem okazji tego dokładnie sprawdzić ale myślę że spokojnie idzie się w 5l zmieścić a przy spokojnej jeździe w trasie i w okolicach 4 Z tego co słyszałem jak gs potrafi spalić więcej jak 6.5l to coś z nim nie tak Między innymi dlatego mój wybór padł na niego

Z owiewkami jeszcze zobaczymy ale trzeba będzie wymyślić coś fajnego

[zeflo]

Widziałem go już gdzieś kiedyś na fotkach Fajny, choć osobiście nie przepadam za czymś takim, wolę coś starszego

[Damianik]

Widziałem go już gdzieś kiedyś na fotkach Fajny, choć osobiście nie przepadam za czymś takim, wolę coś starszego

Toż to dopiero staruszek 24 letni staruszek Mówisz że preferujesz to co szprychowe W sumie nie planowałem GS'a myślałem o jakiejś ETZtce ale teraz nie żałuje powtórzyłaby się tylko historia simsona i by mi szkoda było sprzedawać A tak mam niezawodny japoński motocykl który jednak to całkiem co innego niż taka ETZ, która osobiście mi się marzy bo ten motocykl ma magię ale to inna bajka pod względem komfortu, wyglądu, bezpieczeństwa i fanu z jazdy

[Pablo21]

5.5 to max co powinien spalić bez oszczędzania jak spali więcej to już jest źle Tak jak już Ci u nas pisałem bardzo ładny, powodzenia w kończeniu remontu i mam nadzieję do zobaczenia na trasie

[Damianik]

5.5 to max co powinien spalić bez oszczędzania jak spali więcej to już jest źle Tak jak już Ci u nas pisałem bardzo ładny, powodzenia w kończeniu remontu i mam nadzieję do zobaczenia na trasie

E no to jeszcze bardziej mnie pocieszyłeś No właśnie gdyby hajs się zgadzał to by była kwestia tygodnia a tak to trochę potrwa jeszcze ale wole mieć wszystko zrobione tak jak trzeba :/ Dzięki no też mam nadzieję do zobaczenia na trasie

[zeflo]

Co do porównania GS`a do ETZ`tki , to tu nie ma co porównywać nawet. Całkiem inne motocykle. Bezawaryjność, osiągi, komfort - to wszystko bezapelacyjnie na korzyść Japonii. Ale ja po prostu zakochałem się w MZ, nic nie poradzisz chłopie

[Damianik]

zeflo wiadoma sprawa. Rozumiem Cię bo sam jestem zakochany w ETZ 250/251 ale uniknąłem głębszych doznań patrząc na to teraz widzę to dobrze bo znając życie wyszło by jak z Simsonem kupa kasy, sentymentu a roślejszego sprzętu dalej nic.

Mały up od początku rozpoczęcia większych prac przy GSie. Wcześniej nie wspominam o czyszczeniu i synchro gaźników i remoncie przedniego zawieszenia.

Zaraz po nowym roku zamówiłem kilka rzeczy (tankpad na bak, paski na koła, nową linkę ssania oraz spray żaroodporny do wydechu)



Przygotowałem do malowania ciężarki kierownicy, lewarek biegów i uchwyty lampy



I podrzuciłem kumplowi do pomalowania



Po założeniu pomalowanych części, małych polerkach śrub silnika, setów, założeniu tankpadu, siatki na siedzenie wygranej w naszym forumowym konkursie. Z odkręconym wydechem i lusterkiem. Gsik jeszcze na feriach prezentował się tak:









Lecz jeszcze w ten sam dzień, Suzuki wróciło na garaż i zaczęły się kolejne prace, wymieniłem linkę ssania stara była zatarta reanimacja nie pomogła, ssanie nie oddawało do końca i ciężko było wgl ustawić obroty. Naoliwiłem nową linkę aby jej żywot był dłuższy, ssanie chodz teraz idealnie. Ciąg dalszy polerek elementów, śrub, podkładek. Odkręciłem pokrywę zaworów lecz nie ściągałem, jeden gwint był wcześniej przeciągnięty i sąsiad dorobił mi nową śrubę z większym gwintem jeszcze trzeba powiększyć gwint w środku.





Po odkręceniu tylnego zacisku wyjąłem klocki hamulcowe no i nie miła niespodzianka klocki do wymiany oto ich stan obecny bardzo nierówno się ścierały to samo tarcza ma takie rowki i do tego jej grubość wynosi 5mm. Także muszę szukać tarczy, nowe klocki na tył wcześniej tylny hamulec blokował mi tylne koło na luzie jak i podczas jazdy. Koła jak widzicie nie były w najlepszym stanie z bliska w gorszym środki całe czarne, tarcze mocno zapieczone, ciekawe kiedy i czy wgl były odkręcane.







Nooo i aktualnie Suzi jest w takim stanie tylko przykryta.



Koła po wyjęciu z ramy ich stan szczególnie z bliska nie był najlepszy, na środku całe czarne już nie dało się tego usunąć a lakier łatwo schodził. Jak widać na foto tylna opona ma za wysoki profil 80 prawidłowy to 70 jak na przodzie. Obie opony nie będą już zakładane. Koła postanowiłem odnowić i dać do malowania felgi oczywiście na biało bo jak dla mnie ten kolorek wymiata.





Po zdarciu z grubsza lakieru i przygotowaniu rzeczy do malowania:



Wydech też wyczyściłem przed malowaniem na czarno. Zacząłem coś polerować osłonę tłumika jak to w miarę wyjdzie no to będzie wypolerowana a jak nie no to kupię folię carbon może jasną i obkleję a w przyszłości wiadomo że lepszy wyfuk się marzy.



Tak wyglądały kółeczka przygotowane do malowania zastanawialiśmy się z kolegą czy może jednak nie wypolerować hah ale masa roboty a potem co chwila poprawiać. A efekt pasowałby bardziej do customa a nie GSA.



Koła są już pomalowane w pięknym jak najbardziej białym lakierze z palety volvo ale siedzę chory na antybiotyku i nie mam jak ich odebrać... Kolega wysłał mi zdjęcie jest mega ale muszę je odebrać wtedy będą lepsze foty.



Przyszła mi także unikatowa czacha z akcesoryjnych owiewek Five Stars do wersji E. Mam cały komplet owiewek ale brakowało mi czachy, która jest dostępna jedynie nowa na ebayu w cenie 120 dolarów... Ale po długich poszukiwaniach udało mi się ją dorwać oczywiście będzie oryginalna szybka zamiast tego na zdjęciu. Na wakacjach planuje jakieś fajne malowanie owiewek i montaż. Chciałbym aby Gs nabrał tego niespotykanego sportowego wyglądu.

[Limak]

Przyznam piękna maszyna.Ile v-max?

[Snake]

W takiej pięknej maszynie nie liczy się v-max

Ale myślę że jakieś 140 pójdzie

[Damianik]

To jest 2 cylindrowa 500tka i ma dokładnie 46KM Około 180km/h na seryjnym wydechu i przełożeniu Gs poleci Jak dotąd jechałem nim 150km/h więcej się bałem bo miałem przednie zawieszenie do roboty i słabe hamulce

[Snake]

2x szybciej niż simem

[Limak]

Lol ale prędkość!

[Damianik]

Jeszcze jeden up Dekielek impulsatora gotowy, kumpel mi wysłał zdjęcie, teraz tylko odebrać graty, wyszło pięknie :3 Powoli do przodu. Jak się podoba ?

P.S Wszyscy na forum fani Simsonów ? Wbijać do tematu

[Kornel[LWG]]

No widzę że Damian znowu zaskakuje .Powodzenia w pracach.

[Radek]

Piękny GS. Sam taki będę chciał kupić.:-)

[Pablo21]

Hahahahah czekałem na pytanie o v-max 180 poleci (testowane ) Jak będziesz kupował opony to na tył możesz śmiało szukać 140 bo wizualnie robią konkretną robotę i nie pogarszają właściwości jezdnych