Wał simson ciężko chodzi

[MrJunior]

Cześć.
Jestem nowy w sprawach składania i rozkładania motoru.

Chłopaki robiłem wszystko tak jak na filmie na lehrvideo i w miarę mi wychodziło tylko jest jedno ALE po złożeniu gdy chciałem poruszać wałem to strasznie ciężko chodził a co najgorsze był tak jakby bliżej jednej ze stron a co mogłoby skutkować tym że nie wszedłby tłok w cylinder gdybym założył.

Powiedzcie mi co mam zrobić czy tak zostawić czy co ? i czy moje przypuszczenia są racjonalne.

Wielkie dzięki za chęci i pomoc

[MrJunior]

pomoże mi ktoś ?

[mateusz19160]

zle cos złozyłes zapewnie

[Piter]

To normalne, często po złożeniu wał ciężko chodzi. Musiszi go delikatnie obstukać w lewo i prawo, najlepiej przez miedź, aby nie go nie sklepać.

[zeflo]

Zrób fotkę jak to wygląda. Mówisz że korbowód nie jest na środku ? Może jakieś łożysko nie "siadło" ?

[Mumii]

Za słabo pewnie nagrzałeś i cie nie spasowało tak jak powinno. Docisnąłeś karterami i wszystko pręży.

Tak dla jasności, najpierw wrzucasz łożyska w pierwszy karter. Później grzejesz (raczej z bliska) łożysko wału tak aby nie nagrzewać już nie potrzebnie mocno karteru wokół niego. Musi być dobrze nagrzane aby wał wszedł najlepiej przy jednym pewnym ruchu ręką ew, lekkie dobicie małym młotkiem przez drewno/miedź (co cokolwiek miększego od stali). Jeżeli masz "wciągacz" (nwm jak to się poprawnie nazywa" pomijasz krok z dobijaniem.. Łapiesz za gwint i wciągasz wał na miejsce.

<pomijam fakt montażu innych bebechów>

Gdy masz już poskładane wraz z drugim karterem. Grzejesz łożysko wału które idzie na druga stronę i wbijasz na miejsce..

Jeśli wszystko dobrze wykonałeś nie ma prawa ci nić trzeć.
Warto też użyć sobie jakiegoś smarowidła mimo tego ze się topi pod temp.


Jeszcze jedno, może coś ci wpadło do komory korbowej? jakaś kulka? podkładka?

[MrJunior]

nie nic mi nie wpadło, nie mam wciągacza niestety tylko masz racje ja to trochę na siłę zrobiłem teraz wezmę rozgrzeje kartery mocniej (gniazda) i jak wbije łożysko to od lewego karteru co wał w nie idzie to wsadzę jeszcze w nie pręt rozgrzany do czerwoności i wtedy wał wbiję lekko stukając młotkiem gumowym

[bykuu93]

Skrzynia i wszystko inne powinno być gotowe na lewym karterze. W prawym tylko dobrze osadzone łożysko, nakładasz prawy karter na lewy do momentu aż poczujesz opór. Później bierzesz tylko ściągasz wału i łożysko elegancko nachodzi do samego końca osi wału. Oczywiście wszystko nagrzane jak kolega wyżej opisał.

[MrJunior]

tylko jest problem nie mam tego ściągacza do wału

[bykuu93]

Kawałek blachy, 3 otwory, zaspawać nakrętkę i śrubę na stożek. 10 minut i gotowe.

[Mumii]

nie nic mi nie wpadło, nie mam wciągacza niestety tylko masz racje ja to trochę na siłę zrobiłem teraz wezmę rozgrzeje kartery mocniej (gniazda) i jak wbije łożysko to od lewego karteru co wał w nie idzie to wsadzę jeszcze w nie pręt rozgrzany do czerwoności i wtedy wał wbiję lekko stukając młotkiem gumowym

może nie do czerwoności, bo jak bardzo mocno podgrzejesz to ci się łożysko może zapiec.

---

Kawałek blachy, 3 otwory, zaspawać nakrętkę i śrubę na stożek. 10 minut i gotowe.

Dobrze kolega mówi z tym że, trzeba takimi własnoręcznie wykonanymi, nie do końca precyzyjnymi narzędziami umiejętnie się posługiwać. Gdy ci będzie "krzywo ciągło" łatwo możesz sobie uszkodzić gwint.


"Delikatnie i powoli, może nic się nie spier*doli" XD
Troszkę humoru..

[MrJunior]

to będę próbował