Zapłon elektroniczny DDR

[kibicowski]

Witam serdecznie,

Jakiś czas temu kupiłem Simsonka z zamiarem odrestaurowania i właśnie zabrałem się za rozbieranie motorka. Zdjęcie w stanie jakim go kupiłem.


 

Jest do remontu ale nie jest ruiną. Co ciekawe im bardziej go rozbieram tym bardziej dochodzę do wniosku, że jest w stanie bardzo zbliżonym do oryginału. Prawie wszystkie śrubki to ESKI. Co więcej choć na pokrywie widniał napis "Electronic" to byłem sceptyczny. Jednak po zdjęciu kapy wychodzi, że rzeczywiście zapłon jest elektroniczny. I teraz mam pytanie do osób bardziej zagłębionych w temat czy zapłon który jest na zdjęciach to rzeczywiście oryginalny zapłon DDR czy jednak jakaś współczesna konstrukcja? 




Chodzi mi o to, że miałem zamiar zrobić tuning tego motorka polegający na kompletnie nowym silniku 80cm3, zapłonie i gaźniku współczesnym i złożenie go na nowych częściach ale teraz patrząc na stopień jego oryginalności zastanawiam się nad odnawianiem każdego elementu i pozostawienie w oryginale. NP. mam nowe koła ale to produkcja współczesna i rozważam teraz czy nie odnowić obręcze, wypolerować, bębny wyszkiełkować i zmienić jedynie szprychy i składać go z jego własnych oryginalnych części. Chętnie posłucham co o tym myślicie? Mile widziane jakieś sugestie.

[Paul S.]

Witam , zapłon jest jak najbardziej oryginalny DDR- Jest to electronik 6V. Ta brązowa kostka obok filtra powietrza to moduł zapłonowy, magneto w kolorze czerwonym ( standardowo montowane w elektronikach 6v) jedyne do czego mógłbym się przyczepić to prawdopodobnie stator z czujnikiem iskry/zapłonu jest wymieniony. Chodzi o tą czerwoną kostke - oryginalnie były raczej białego koloru. Cewki na statorze widać, że oryginalne (śrubki eska).
Optycznie zostawił bym odnowiony oryginał. W silniku można zawsze coś poprawić. Zależy też czy silnik był już remontowany i na jakich częściach.

[Goodnight]

Podstawka zapłonu jest wymieniona, reszta oryginał. Niestety w dzisiejszych czasach już nie do odtworzenia na nowej podstawce DDR.

[kibicowski]

Optycznie zostawił bym odnowiony oryginał. 

Też się ku temu skłaniam.... Problem w tym, że gdy już robię jakiś motorek to lubię gdy wychodzi cukierek.  Tu moje ostatnie dzieła:





A tu np. klosze choć DDR to są już zmarnowane i niewiele z nich można wycisnąć więc i tak muszę kupić nowe. No nic pójdę pewnie na jakieś kompromisy i niektóre części będą współczesne.

W silniku można zawsze coś poprawić. Zależy też czy silnik był już remontowany i na jakich częściach.

Wiesz nie mam pojęcia ale raczej ciężko przypuszczać, że od 1983 nigdy nie był rozbierany silnik. Poza tym, układ korbowo-tłokowy, sprzęgło to części eksploatacyjne więc i tak założę nowe współczesne bo DDR jak wiemy już nic nie produkuje Silnik będę zresztą zaraz rozbierał to wtedy dowiem się więcej. 
Jak mówi przysłowie "pokaż kotku co masz w środku"  

Pytanie: czy jeśli jednak złożę silnik 80cm3 z nowych części ale tak aby zewnętrznie wyglądał na seryjny (+tłumik tuningowy ale wyglądający jak seryjny) to czy ten zapłon DDR 6V da sobie radę z takim silniczkiem ?

[twojstara1]

Teoretycznie powinien sobie dać radę ALE.
pomyśl może o tym czy ten silnik nie lepiej jest wyremontować i mieć oryginał a zrobić drugi mocny silnik z nowych części.

[Paul S.]

Jak najbardziej rzeczy typu uszkodzone stare klosze kierunkowskazów itd. Można zamienić na zamienniki dzisiejszej produkcji. ( MZA, Plitz niczym nie różnią się od oryginału - oprócz napisu ddr) chodziło mi bardziej żeby simson wyglądał jak oryginalny a nie żeby wszystkie części miały jeszcze nadruk ddr
Co do silnika to tak współczesne części wchodzą tylko w gre. DDR nie produkuje ,ale całkiem sporo części jest robionych nadal w fabryce simsona przejętej częściowo przez MZA

[kibicowski]

Teoretycznie powinien sobie dać radę ALE. pomyśl może o tym czy ten silnik nie lepiej jest wyremontować i mieć oryginał a zrobić drugi mocny silnik z nowych części.

Po przemyśleniach zrobię tak jak sugerujesz bo gdy rozebrałem silnik to okazuje się, że oprócz "góry" reszta jest oryginalna. Odbuduję ten silnik używając jak najwięcej części MZA. W ogóle ten Simson jest w zadziwiająco oryginalnym stanie więc będę starał się części odnawiać. Kupować będę nowe tylko jeśli nie da się przywrócić danej części do stanu fabrycznego No i zrobię drugi silnik 85cm3. Zbuduję go od zera!

Co do tego silnika:

1. był już raczej rozbierany bo choć śruby karteru są na płaski śrubokręt i raczej są oryginalne to jednak widać na nich ślady montażu. Bynajmniej nie fabrycznego  


2. wszystko w środku wygląda na oryginalne. Wszystkie łożyska są jeszcze DDR. Nawet łożyska wału są DDR! Oczywiście wszystkie te łożyska (oprócz łożyska podpory wałka pośredniego) są w większym bądź mniejszym stopniu zużyte więc zostaną wymienione. 



3. Cylinder i głowica Almot 41mm > 60cm3 - będzie zakupiony nowy zestaw.


4. Skrzynia biegów luźna jak cholera, wałek zdawczy mocno wytarty. Kupię nowy wałek i zobaczę jak wtedy będą zachowywać się koła zębate tzn. czy nie będą mocno bujać się na boki?


5 zaś wałek pośredni zabezpieczony był dziwnym segerem WTF



6. Wałek startera też nieco wytarty. Raczej kupię nowy.


7. Do silnika dostała się woda i zamiast oleju było cappuccino  Moim zdaniem woda musiała dostać się do środka poprzez nieszczelną/wyrobioną dźwignię sprzęgła. Świadczyć o tym może sporo korozji na samej dźwigni. Czytałem, że zaleca się zastosowanie grubszego o-ringu. Dźwignia MZA zamówiona.



8. Czy przekładki sprzęgła w takim stanie trzeba wymienić czy wystarczy oczyścić ?


7. Zagadką jest wał korbowy. Jest zużyty bo luzy czuć w ręku ale czy jest oryginalny ? Czy ktoś potrafi to ocenić ? No ale skoro byłby oryginalny to po co silnik był rozkręcany skoro ani wał ani łożyska nie byłyby wymieniane.


Ciekawy jestem jakie są spostrzeżenia kolegów. Wszelkie sugestie mile widziane

CDN...