14.05.2015, 14:09
Cześć.
Staram się zrozumieć dobrze regulacje gaźnika, niby wiem, niby potrafię i daje sobie rady, ale wczorajszego zachowania nie rozumiem, może ktoś z Was mi to wytłumaczy.
Pacjent to Simson Schwalbe KR51/2:
- cylinder 60 ccm zwykły nie wielokanałowy,
- gaźnik Amal 19t bo taki miałem,
- dysza główna gaźnika 70.
Na tym ustawieniu Simson ładnie odpala, trzyma obroty, wkręca się fajnie, jedzie płynnie od dołu aż do wysokich obrotów, nie ma jakiegoś szału odnośnie przyspieszania ani nie wkręca się wysoko tylko tak standardowo.
Prędkość max. około 62 km/h mierzona GPSem.
Założyłem do tego gaźnika większa dysze 75, tak aby sprawdzić a może będzie lepiej.
Odpalił, wstępnie wyregulowałem, iglica pozostała tak jak była na bogato, na postoju ładnie się wkręca bez buczenia.
Pierwsza jazda ładnie rusza, gaz do końca rozpędza się i po chwili koniec przerywa, kolejne biegi jedzie ale jak by nie wkręcał się na wyższe obroty tylko odcina jak by mu czegoś brakowało. Regulowałem skład mieszanki nic to nie dało.
Troszkę z głupiałem myślałem, że jak dostanie większą dysze to będzie się zalewał, to na wolnych obrotach powinno go przylewać a na wyższych powinien jechać. A tu wygląda jak by mu brakowało paliwa bo na wyższych normalnie odcina jak na wtrysku
przez co biegi wydają się dużo krótsze, prędkość max. też dużo mniejsza.
Jesteście wstanie mi wytłumaczyć o co w tym chodzi ?
Powróciłem do dyszy 70 i jeszcze zmieniłem iglice na tą bardziej bogatą która mocniej otwiera dysze. Jest ok, może ciut lepiej tak zostawiłem.
Staram się zrozumieć dobrze regulacje gaźnika, niby wiem, niby potrafię i daje sobie rady, ale wczorajszego zachowania nie rozumiem, może ktoś z Was mi to wytłumaczy.
Pacjent to Simson Schwalbe KR51/2:
- cylinder 60 ccm zwykły nie wielokanałowy,
- gaźnik Amal 19t bo taki miałem,
- dysza główna gaźnika 70.
Na tym ustawieniu Simson ładnie odpala, trzyma obroty, wkręca się fajnie, jedzie płynnie od dołu aż do wysokich obrotów, nie ma jakiegoś szału odnośnie przyspieszania ani nie wkręca się wysoko tylko tak standardowo.
Prędkość max. około 62 km/h mierzona GPSem.
Założyłem do tego gaźnika większa dysze 75, tak aby sprawdzić a może będzie lepiej.
Odpalił, wstępnie wyregulowałem, iglica pozostała tak jak była na bogato, na postoju ładnie się wkręca bez buczenia.
Pierwsza jazda ładnie rusza, gaz do końca rozpędza się i po chwili koniec przerywa, kolejne biegi jedzie ale jak by nie wkręcał się na wyższe obroty tylko odcina jak by mu czegoś brakowało. Regulowałem skład mieszanki nic to nie dało.
Troszkę z głupiałem myślałem, że jak dostanie większą dysze to będzie się zalewał, to na wolnych obrotach powinno go przylewać a na wyższych powinien jechać. A tu wygląda jak by mu brakowało paliwa bo na wyższych normalnie odcina jak na wtrysku

Jesteście wstanie mi wytłumaczyć o co w tym chodzi ?
Powróciłem do dyszy 70 i jeszcze zmieniłem iglice na tą bardziej bogatą która mocniej otwiera dysze. Jest ok, może ciut lepiej tak zostawiłem.